Portowcy zaczynają intensywny okres gry w grupie mistrzowskiej. W ciągu tygodnia wyjdą na boisko trzykrotnie.
- Jeżeli chcemy pograć o coś więcej, to nie możemy pozwolić sobie na porażki podobne do tej z Lechią Gdańsk. Jesteśmy ambitni i postaramy się kompletować punkty. Mamy młody zespół, jeszcze bez sukcesów, pora o nie powalczyć - mówi Radosław Janukiewicz.
Podział na grupy mistrzowską i walczącą o utrzymanie sprawił, że wszystkie drużyny bardzo się do siebie zbliżyły. Pogoń w tej chwili zajmuje ósme miejsce, ale do czwartej Wisły Kraków traci tylko cztery oczka.
- Straty są niewielkie. Szkoda ostatniej porażki, bo była realna szansa na dołączenie do czołówki. Nie można nas jednak skreślać. Swego czasu mało osób wierzyło, że załapiemy się do ósemki. Czasami słyszę opinię, że skoro jesteśmy w ósemce i mamy spokojne utrzymanie, to możemy już sobie grać w ping ponga. Gwarantuję, że tak nie będzie. W swojej karierze nie zdobyłem jeszcze medalu, a chciałbym go mieć - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?