Pogoń w tym sezonie zaskoczyła wielu, bo grając solidną, doświadczoną siódemką uzupełnioną młodzieżą dotarła do półfinału play off. W najbliższy poniedziałek rozpocznie walkę z Azotami Puławy o brązowy medal. Rywal dysponuje znacznie większym budżetem i ma szerszą kadrę. Mimo to szczeciński zespół w sezonie zasadniczym był czwarty, a Azoty szóste. Faworytem do brązu są puławianie, bo Pogoń ma problemy z kontuzjami, ale nie jest na zupełnie straconej pozycji.
Zupełnie inaczej może być już w kolejnym sezonie. Azoty się zbroją, sprowadzając m.in. trzech doświadczonych graczy z Górnika Zabrze (Kubisztala, Orzechowskiego i Kuchczyńskiego). Jednak nie tylko w Puławach szykują jeszcze mocniejszą ekipę. Także wspomniany Górnik, ale też Chrobry Głogów już dokonują transferów albo poważnie o nich myślą. Z I ligi awansowały ekipy z Opola i Legionowa, które nie chcąc do niej wrócić, także szukają doświadczonych graczy.
W szczecińskim zespole na razie głównie słychać o osłabieniach. Klub raczej nie przedłuży umowy z Wojciechem Zydroniem (średnio 6,5 gola na mecz w tym sezonie). Orlen Wisła Płock mocno zabiega o Bartosza Konitza (5,6 gola na mecz) i pyta też o Patryka Walczaka. Wspominane Azoty mają chrapkę na Michala Brunę, który w Puławach miałby grać ze swoim rodakiem z Czech, Janem Sobolem. Ciężko będzie utrzymać też w zespole dwóch równorzędnych bramkarzy, więc możliwe jest też odejście Lecha Kryńskiego bądź Krzysztofa Szczeciny.
Nawet bez choćby dwóch z wymienionej piątki trudno byłoby Pogoni o miejsce w czołówce. Bez nich wszystkich szczeciński zespół walczyłby o utrzymanie. A przecież Portowcy już zapewnili sobie udział w Pucharze EHF. Granie w Europie to koszty, ale trzeba mieć też solidną siódemkę, aby nie odpaść od razu w kiepskim stylu. Co na to władze klubu?
- Nie chcę na razie wypowiadać się na temat kolejnego sezonu. Za kilka dni nasz zespół czeka walka o brązowy medal i na tym na razie się skupiamy - twierdzi prezes Paweł Biały.
Jesienią ubiegłego roku Pogoń straciła sponsora strategicznego z branży gazowniczej. Już wcześniej klub szukał nowego partnera do współpracy. Kilku sponsorów udało się pozyskać już w tym roku. Pogoni pomaga miasto, klub ma też wpływy m.in. z telewizji czy biletów. Nadal jednak brakuje mocnej "trzeciej nogi".
- Naturalnie prowadzimy rozmowy w tej sprawie. Kilka firm jest zainteresowanych współpracą z nami, ale są to trudne negocjacje - twierdzi prezes Biały.
Jak udało się nam ustalić, Pogonią interesują się m.in. Grupa Azoty Z.Ch. Police, Port Szczecin-Świnoujście oraz ogólnopolski potentat z branży energetycznej. Najmniej prawdopodobny jest mariaż z zakładami z Polic, bo grupa jako całość jest już sponsorem Azotów Puławy, ligowego rywala Pogoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?