Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Korwin-Mikke w Szczecinie: "Jesteśmy niewolnikami we własnym kraju" [wideo, zdjęcia]

Piotr Jasina
Na wiec Korwina-Mikke przyszło kilkaset ludzi na Wały Chrobrego.
Na wiec Korwina-Mikke przyszło kilkaset ludzi na Wały Chrobrego. Andrzej Szkocki
Schody Wałów Chrobrego wypełniło kilkaset osób, głównie młodych ludzi. Nie kryli sympatii do "jedynego prawicowego"’ kandydata na prezydenta.

- Świat robią ludzi młodzi, energetyczni - zrewanżował się uczestnikom wiecu wyborczego w Szczecinie Janusz Korwin-Mikke. - Musimy wzlecieć. Mam przemyślany i mądry plan na Polskę. Musimy skończyć z okupacją naszego kraju przez Unię Europejską.

Przytoczył wypowiedź żelaznej premier Margaret Thatcher, która Unię określała, jako chorobliwy wytwór lewicowych intelektualistów. - Potrzebujemy radykalnych zmian, wolności gospodarczej by uniknąć losu Hiszpanii czy Portugalii. Weszły do UE 5 lat przed nami, teraz mają 50-procentowe bezrobocie a połowę bezrobotnych w tych krajach stanowią młodzi ludzie.

- Ekonomia ma swoje prawa, a na głupocie nie można się wykarmić - mówił Korwin-Mikke.

Wytknął Donaldowi Tuskowi "zieloną Irlandię" przypominając 2 mln polskich emigrantów. Przypomniał zmarnowaną szansę zmian Jarosława Kaczyńskiego, który miał większość w rządzie i Sejmie. Podkreślał, iż likwidacja podatku dochodowego odblokuje gospodarkę, zapewni jej rozwój.

- Doszło do absurdalnych sytuacji, że ten, który pracuje jest karany, a ten co nic nie robi, nagradzany - mówił kandydat na prezydenta. -Wiceminister finansów, tłumaczył mi kiedyś, że 18-procentowa akcyza na alkohol jest tak wysoka, by ludzie nie pili. Skoro tak, to wysoki podatek dochodowy jest po to, by ludzie nie pracowali! - wydedukował.

- Mamy ustrój eurosocjalistów, niewolniczy, niewydajny - mówił podczas wiecu.

Tłumaczył, że nawet dzieci upaństwowiono ingerując w prawa rodziców, narzucają potulne wychowanie itd.

- Narzuca nam się wszystko, a ja chcę żyć w normalnym kraju - stwierdził.- Nie chcę, byśmy niewolniczo, potulnie merdali ogonkami na widok urzędnika. Jeśli mamy przeżyć, musimy 60 lat trucizny odrzucić, odrzucić to, co wbija nam do głowy Bruksela. To wymaga determinacji. Stefan Kisielewski już 50 lat temu przestrzegał, że najgorsza jest niewola, kiedy niewolnik nie zdaje sobie sprawy z niewolnictwa.

Kandydat krytykował politykę zagraniczną naszego kraju i poddańcze zachowanie wobec USA.

- Amerykanom zależy na Ukraince? - pytał retorycznie, - Dajcie spokój. To walka o dominację nad światem. Ukraina to tylko pretekst. Teraz wyczuli najlepszy moment, bo za chwilę Rosja dogada się z Chinami i będą silniejsi. Powinniśmy zachować neutralność w sporze Rosji z Ukrainą. Nie jestem ani za polityką prorosyjską, ani za antyrosyjską, za proamerykańską czy anty amerykańską. Jestem za polityką polską, dobrą dla naszego kraju.

Kandydat uważa, że powinniśmy mieć silną armię, dobrze uzbrojoną, 100-tysięczną. W tej chwili posiadamy karykaturę armii, którą jego zdaniem nie tylko Ukraina, ale nawet Białoruś by pokonał.

Zapowiedział, iż będzie chciał przywrócić karę śmierci. Wyśmiał obecnego prezydenta, który podpisał dokument zakazujący wykonywania kary śmierci w sytuacji wojny. - To absurd! - skomentował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński