RADOSŁAW JANUKIEWICZ - 5
Tym razem nie miał zbyt wiele pracy, choć zdarzyły mu się dwa mniej pewne wyjścia do piłki. Przy bardzo precyzyjnym strzale z rzutu wolnego był raczej bez szans.
SEBASTIAN RUDOL - 6
Niezły mecz bocznego obrońcy. Próbował włączać się do akcji ofensywnych. Raz ładnie podał do Zwolińskiego w pole karne. Nie odstawia nogi w kluczowych momentach.
WOJCIECH GOLLA - 6
Kolejny solidny występ środkowych obrońców. Górnik nie miał zbyt wielu sytuacji z gry. Największe niebezpieczeństwo przychodziło po stałych fragmentach.
MATEUSZ MATRAS - 6
Z meczu na mecz gra coraz pewniej, to także zasługa Michniewicza. Zdrowy Hernani będzie miał problem z rozbiciem świetnie współpracującego duetu stoperów.
HUBERT MATYNIA - 5
Czekamy na postępy tego młodego obrońcy, jednak wciąż ich nie widać. Był zamieszany w drugiego gola dla Pogoni, to trzeba mu oddać. Jednak reszta pozostawia wiele do życzenia.
DOMINIK KUN - 5
Starał się być aktywny, ale rywale dość mocno go poniewierali. Dzięki temu wywalczył trochę stałych fragmentów. Dwa ostatnie spotkania Kuna były lepsze, niż to z Górnikiem.
RAFAŁ MURAWSKI - 7
Kolejny klasowy występ kapitana. Lubi włączać się w akcję ofensywne, co pokazał przy pierwszej bramce, zaliczając kolejną asystę (jest wiceliderem tej klasyfikacji w ekstraklasie).
MAKSYMILIAN ROGALSKI - 7
To był mecz na przełamanie dla Rogalskiego. Z Górnikiem było sporo walki, ale pomocnik sprostał zadaniu. Pod koniec meczu przeprowadził świetną akcję, zakończoną golem.
RICARDO NUNES - 7
Wydawało się, że pomocnik najlepiej odnajduje się przy dośrodkowaniach ze stojącej piłki. W sobotę pokazał, że w biegu robi to równie dobrze. Dwie asysty to bardzo dobry występ.
ADAM FRĄCZCZAK - 6
Jak ktoś trafnie podsumował jego grę: potrafi zachwycić jednym zagraniem, by za chwilę zupełnie zawieść. Z Górnikiem zagrał dobrze, strzelił gola - pierwsze trafienie od listopada.
ŁUKASZ ZWOLIŃSKI - 7
Film z gatunku "płaszcza i szpady" trwa w najlepsze. Zwoliński trafił do siatki w 3. meczu z rzędu. Szczeciński Zorro na koncie ma 10 bramek w lidze i jedną w Pucharze Polski.
MARCIN ROBAK - 5
Król strzelców poprzedniego sezonu w roli rezerwowego spisał się bez zarzutu. Od razu dostał kilka kopniaków od obrońców Górnika i to za faul na nim z boiska wyleciał Augustyn.
MICHAŁ JANOTA - 5
Kilka razy sprytnie przetrzymał piłkę, o to chodziło trenerowi Michniewiczowi, wpuszczając go na boisko. Jest blisko pierwszego składu, może wróci do niego w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?