Aby pozostać w grze o finał Pogoń potrzebowała zwycięstwa. Jednak mistrzynie Polski od początku trzeciego meczu miały dużą przewagę. Gospodynie ani razu w całym spotkaniu nie wyszły na prowadzenie. Lublin zaczął od kilku mocnych ciosów. Po 5. minutach prowadził 4:0, a po kwadransie już 11:4. Pogoń zmniejszyła stratę do dwóch bramek, miała okazję na więcej, ale znów szczecinianki zawiodły w ataku. Popełniały sporo prostych błędów, a to w starciu z tak mocnym rywalem jest niedopuszczalne.
Przez pięć pierwszych minut drugiej połowy oba zespoły nie trafiły ani razu. Pogoń znów miała szansę podgonić wynik, jednak zawodniczki pudłowały z kontrataków i rzutów karnych, przegrywały grę w przewadze. Po przerwie wszelkie nadzieje na dobry wynik odebrała im Kristina Repelewska (6 bramek).
W niedzielę w Azoty Arenie Pogoń zagra w pierwszym meczu finału Challenge Cup z francuskim Union Mios Biganos-Begles Handball.
Pogoń Baltica Szczecin - MKS Selgros Lublin 24:28 (11:16)
Pogoń: Szywierska, Płaczek- Koprowska 5, Stasiak 4, Huczko 3, Zimny 3, Sabała 3, Stachowska 2, Noga 1, Cebula 1, Głowińska 1, Zawistowska 1, Jaszczuk, Królikowska.
MKS:Baranowska, Dżukiewa - Repelewska 6, Małek 6, Gęga 4, Quintino 4, Drabik 3, Szarawaga 2, Mihdaliova 2, Rola 1, Kocela, Skrzyniarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?