Aktualizacja godz. 7.25
Frekwencja wyniosła 8%. To dwa razy tyle, co w ubiegłych wyborach.
To jeszcze nie rewolucja, ale frekwencja w wyborach osiedlowych była większa niż cztery lata temu. Teraz nowi radni pokażą co potrafią
- Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów podczas głosowań. Frekwencja będzie wyższa, choć na razie nie wiemy ile wyniesie. Na niektórych osiedlach zainteresowanie przeszło nasze oczekiwania. Osobiście zawoziłam dodatkowe katy do glosowania do Podjuch, bo zabrakło - mówiła Anna Bartczak, odpowiedzialna za organizację wyborów z ramienia urzędu miejskiego.
Wybory odbywały się w 32 z 37 osiedli. W pięciu głosowania nie było, bo kandydatów było tylu samo lub mniej niż miejsc do obsadzenia. Mandaty dostali więc z mocy prawa.
Do godz. 14 frekwencja wyniosła 2,97 procent. To niewiele, ale cztery lata w całych wyborach do urn poszło jedynie 3,17 procent szczecinian, czyli 8,8 tys. Wynik ten zapewne będzie pobity o kilka procent. Po raz pierwszy nie obowiązywała cisza wyborcza. Kanydaci mogli przekonywać do siebie nawet wczoraj.
Na niektórych osiedlach frekwencja szykowała się dwucyfrowa. Np. na Wyspie Puckiej i Skolwinie przekroczyła 17 procent.
Kadencja nowych rad potrwa cztery lata. Już w nocy z niedzieli na poniedziałek kandydaci mogli wiedzieć, kto zdobył mandat. Oficjalne wyniki mają być znane we wtorek. Pierwsze zebrania muszą się odbyć do 29 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?