Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze. Wygrać i liczyć na szczęście [relacja LIVE]

Maurycy Brzykcy
Rok temu na meczu z Górnikiem było prawie 10 tysięcy kibiców. Warto przyjść na mecz w sobotę, gdyż klub przygotował sporo atrakcji, także w związku z obchodami 67. urodzin Pogoni Szczecin.
Rok temu na meczu z Górnikiem było prawie 10 tysięcy kibiców. Warto przyjść na mecz w sobotę, gdyż klub przygotował sporo atrakcji, także w związku z obchodami 67. urodzin Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki
Już dziś, zwyciężając Górnika Zabrze, Pogoń Szczecin może sobie zapewnić utrzymanie i grę w grupie mistrzowskiej.

POGOŃ SZCZECIN - GÓRNIK ZABRZE - RELACJA LIVE

Mecz sezonu, mecz o wszystko - różnie można nazywać spotkanie Pogoni z Górnikiem Zabrze (sobota, godz. 15.30). Jak by go jednak nie określać, zwycięstwo może zapewnić utrzymanie Portowcom i drugi rok z rzędu walkę o wyższe cele.

Oczywiście kombinacji wyników i możliwych roszad w tabeli w trakcie dwóch ostatnich kolejek sezonu zasadniczego jest tak wiele, że nie warto się nad każdym wariantem pochylać. Fakty są takie, że Portowcy znajdują się obecnie w ósemce i tylko od nich zależy, czy się w niej utrzymają. Wygrana z Górnikiem byłaby do tego milowym krokiem, pozwoli także bezpośrednio wyprzedzić zabrzan w tabeli. Później będzie już tylko wyjazd na mecz z Legią, a w stolicy będzie bardzo trudno o punkty. Kibice trzymają też kciuki za korzystne wyniki drużyn rywalizujących z Pogonią.

Zabrzanie mogą spróbować zagrać na remis, który w ich sytuacji nie będzie złym rezultatem. W dodatku w ostatniej kolejce Górnik gra u siebie z ostatnim w tabeli Zawiszą Bydgoszcz, więc tam na pewno będzie liczył na komplet oczek. Mimo trochę lepszej sytuacji w tabeli, nie wydaje się jednak, by zabrzanie mieli w Szczecinie kalkulować.

Ostatnio po spotkaniu w GKS Bełchatów (2:0) w Zabrzu zapanowała mała radość. Józef Dankowski, trener Górnika, zapowiedział nawet, że drużynę stać na coś więcej, niż tylko awans do ósemki. Dyrektor klubu (nieoficjalnie pierwszy szkoleniowiec), Robert Warzycha, dostał właśnie licencję UEFA A, ale oficjalnie będzie mógł poprowadzić ekipę z Zabrza, gdy jesienią zacznie robić kurs UEFA Pro.

W Zabrzu na kadrę nie mają prawa narzekać. Nikt nie pauzuje za kartki, dłuższe urazy leczą Mariusz Przybylski i Maciej Mańka. Górnik dotarł do Szczecina wczorajszym popołudniem. Goście odbyli rozruch już na obiektach Pogoni.

Niemal dokładnie rok temu Pogoń w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej podejmowała Górnika. Padł remis 2:2. Minęło 12 miesięcy, a z wyjściowej jedenastki zostało do dyspozycji trenera Czesława Michniewicza zaledwie kilku piłkarzy. Na pewno nie zobaczymy Hernaniego, Patryka Małeckiego, Takuyi Murayamy, czy Marcina Robaka (kontuzje). W klubie nie ma już Jakuba Bąka i Macieja Dąbrowskiego (wypożyczenia na wiosnę). Na szczęście pomysł trenera Michniewicza na grę Pogoni w ostatnich meczach był właściwy i szkoleniowiec nie potrzebował tych piłkarzy do dyspozycji.

Mimo wszystko do ekstraklasy zostało ostatnio zgłoszonych trzech młodych piłkarzy. Są to: Marcin Listkowski, Robert Obst oraz Sebastian Murawski. Wątpliwe jednak, by skorzystał z nich dziś trener Michniewicz. Podobnie jak z Michała Walskiego, który wspólnie z kadrą do lat 18 występował w Sloviaka Cup. Pomocnik zagrał m.in. z Kanadą (1:1) oraz w meczu o piąte miejsce z Rosją (1:0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński