Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 3:1. Portowcy wskoczyli do grupy mistrzowskiej! [zdjęcia]

Andrzej Szkocki
Andrzej Szkocki
Trzeci mecz Pogoni pod wodzą trenera Czesława Michniewicza i trzecia wygrana. Przynajmniej do jutra Portowcy będą na 5. miejscu.
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 3:1

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 3:1

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 3:1 (1:0)

Bramki: Frączczak (45), Zwoliński (59), Rogalski (90) - Magiera (76).

Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Matras, Matynia, Rogalski, Murawski, Kun (68 Robak), Frączczak, Nunes, Zwoliński (78 Janota).

Górnik: Steinbors - Danch, Augustyn, Magiera, Sadzawicki (65 Łuczak), Grendel, Kurzawa, Jeż (58 Iwan), Madej (82 Szeweluchin), Kosznik, Skrzypczak.

Żółte kartki: Rudol, Rogalski, Matynia - Kosznik, Augustyn.

Czerwona kartka: Augustyn (79).

Widzów: 7826

Mecz zapowiadany jako bardzo ważny dla obu zespołów, ale Górnik nie wyglądał na drużynę walczącą za wszelką cenę o awans do grupy mistrzowskiej. Obudził się dopiero w końcówce.

Pogoń już od pierwszych minut częściej zagrażała bramce gości, ale dopiero w 34. minucie kibice podnieśli się z krzesełek po potężnym strzale Maksymiliana Rogalskiego minimalnie nad poprzeczką.

Portowcy wyszli na prowadzenie w ostatniej akcji przed przerwą. Rafał Murawski dograł do Adama Frączczaka, a ten wślizgiem skierował piłkę do siatki. Już zza linii wybił ją bramkarz Pavels Steinbors.

Gola "kołyską" uczcił z zespołem Marcin Robak, który zaczął mecz na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 68. minucie, a jego zespół prowadził już 2:0.

Swoją 10. bramkę w sezonie, a czwartą wiosną zdobył Łukasz Zwoliński po godzinie gry. Napastnik Portowców wykorzystał dogranie ze skrzydła Ricardo Nunesa. Efektownie okazał radość. Po trafieniu pobiegł po przygotowaną wcześniej pelerynę. "Zorro" znów był bohaterem Pogoni.

Dopiero po drugim golu dla gospodarzy przebudził się Górnik. W 76. minucie bramkę kontaktową zdobył Mariusz Magiera po pięknym strzale nad murem z rzutu wolnego. Radosław Janukiewicz nawet nie drgnął.

Trzy minuty później drugą żółtą kartkę obejrzał Błażej Augustyn. Mogło się wydawać, że goście grając w dziesięciu nie zagrożą już poważnie bramce Pogoni. Tymczasem to Portowcy stanęli i pozwolili Górnikowi stworzyć kilka groźnych sytuacji.

Sytuację uspokoił i ustalił wynik na 3:1 Maksymilian Rogalski mocnym i precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę w 90. minucie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński