Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Selgros Lublin - Pogoń Baltica Szczecin. Początek walki o finał

(paz)
- Walki nie zabraknie, oczywiście pod warunkiem, że unikniemy kontuzji i znajdziemy czas na regenerację - twierdzi Monika Głowińska
- Walki nie zabraknie, oczywiście pod warunkiem, że unikniemy kontuzji i znajdziemy czas na regenerację - twierdzi Monika Głowińska Andrzej Szkocki
Pogoń Baltica gra dziś pierwszy mecz półfinału play off z MKS Selgros Lublin. Początek meczu o godz. 18, transmisja w Polsat Sport.

Szczypiornistki Pogoni grają na trzech frontach. Dziś w Lublinie rozpoczynają walkę do trzech wygranych o finał w Superlidze. 3 maja o godz. 20 w Azoty Arenie rozegrają pierwszy finału Challenge Cup z Union Mios Biganos-Begles Handball (rewanż tydzień później we Francji). W dniach 16-17 maja wystąpią w turnieju finałowym Pucharu Polski. Czy szczeciniankom starczy sił?

- Ten ostatni miesiąc sezonu to nie jest dla nas kwestia przetrwania - zapewnia Monika Głowińska, kapitan Pogoni. - Walki nie zabraknie, oczywiście pod warunkiem, że unikniemy kontuzji i znajdziemy czas na regenerację.

Dziś problemów z kondycją być nie powinno. Pogoń miała dziewięć dni przerwy od ostatniego meczu z Galiczanką w Challenge Cup. Mistrzynie Polski odpoczywały jeszcze dłużej, bo od 1 kwietnia.

- Na tym etapie o sukcesie decyduje dyspozycja dnia - twierdzi trener Adrian Struzik. - Jesteśmy w rytmie meczowym, co przemawia za nami, ale Lublin to doświadczony zespół. Musimy być czujni i zachować pokorę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński