Już tylko trzy kolejki pozostały do zakończenia rundy zasadniczej. Zawodników Pogoni Szczecin czeka bardzo trudne spotkanie wyjazdowe z Cracovią (sobota, godz. 20.30), której celem jest oddalenie się od strefy spadkowej. Z kolei szczecinianie po zwycięstwie nad Jagiellonią Białystok (2:0) wciąż mają spore szanse na awans do czołowej ósemki.
Goście będą musieli sobie radzić bez Marcina Robaka, który naderwał więzadło w stawie skokowym prawej stopy. Kibice Pogoni nie mają jednak powodów do zmartwień, bo Łukasz Zwoliński w ostatnim meczu pokazał, że jest w stanie godnie zastąpić króla strzelców ekstraklasy.
- Liczę na Łukasza, bo wyglądał bardzo dobrze w tym tygodniu. Mam nadzieję, że podtrzyma dobrą passę strzelecką - mówił Czesław Michniewicz, trener Pogoni.
Nowy szkoleniowiec Portowców nie miał zbyt wiele czasu na całkowite wdrożenie swojej wizji gry. Skupił się na konkretnych elementach.
- W tym tygodniu skoncentrowaliśmy się na zachowaniach przy stałych fragmentach gry, zarówno w obronie, jak i ataku. Chcę wykorzystać wzrost moich zawodników - dodał trener Michniewicz.
Gracze Roberta Podolińskiego są najgorszym zespołem w lidze, jeśli chodzi o mecze poza domem, natomiast przed własną publicznością w tym roku jeszcze nie przegrali (2 zwycięstwa i 2 remisy). Opiekun Cracovii będzie mógł skorzystać z usług Damiana Dąbrowskiego i Piotra Polczaka, którzy nie wystąpili w poprzedniej kolejce.
Obie drużyny grały ze sobą 23 razy i lepszy bilans mają Portowcy, którzy zwyciężyli 11 razy, w czterech meczach padł remis, a ośmiokrotnie wygrywali krakowianie. Cracovia traci w tym sezonie sporo goli, co może być wynikiem tego, że gra trójką obrońców.
- Z tego względu będziemy musieli zagrać przeciwko nim trochę inaczej - powiedział Rafał Murawski, kapitan Pogoni. - Pewne elementy musimy zachować, szczególnie w defensywie, bo to właśnie gra w obronie będzie kluczowa, co pokazał mecz z Jagiellonią.
Niska pozycja Pasów w tabeli może być myląca. Ta drużyna u siebie gra zdecydowanie lepiej, więc Portowców czeka bardzo wymagające i kluczowe spotkanie w kontekście dalszej walki o czołową ósemkę. Potrzeba podobnego zaangażowania jak w meczu z Jagiellonią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?