Prokuratura czeka na wyniki obdukcji. W środę wydała już postanowienie o przedstawieniu zarzutów Adrianowi M. Jest podejrzany o uprowadzenie dziecka poniżej 15 roku życia i pozbawienie wolności. Grozi mu 5 lat.
Niemiecka policja o okolicznościach uwolnienia 10-letniej Mai (źródło: TVN24/x-news)
10-letnia Maja odnaleziona. Porywacz w rękach policji. Rekonstrukcja zdarzeń [wideo, zdjęcia]
Zarzuty podejrzany usłyszy dopiero, gdy trafi do polskiej prokuratury. Śledczy przygotowują procedurę Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Uprowadzona Maja odnaleziona w Niemczech! To kolejne porwanie mężczyzny [wideo, zdjęcia]
- Ale musimy najpierw wiedzieć jakie ostatecznie będę zarzuty. Dlatego czekamy na wyniki obdukcji dziecka - mówi prok. Jacek Powalski.
Według procedury najpierw sąd musi wysłać postanowienie o 14-dniowym areszcie, potem wydawany jest list gończy, a na końcu prokuratura wnosi do sądu wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania.
Cała procedura może potrwać miesiąc.
Zaginiona Maja odnalazła się! Dziewczynka została wywieziona do Niemiec
Adrian M. przesiedział za pierwsze porwanie tylko 6 miesięcy
Angielskie gazety szeroko rozpisywały się o Adrianie M., który w ubiegłym roku po raz pierwszy porwał dziewczynkę w Anglii. Został za to skazany na 1,5 roku więzienia. Odsiedział tylko 6 miesięcy. Sąd uznał, że powinno się go zbadać, czy ma problemy psychiczne. Do badania jednak nie doszło z nieznanych przyczyn.
Dziewczynkę porwał w czerwcu ub.r. Znał ją. Powiedział, że tata czeka w innym mieście, bo tam zaplanował, aby wspólnie zjedli pizzę. Dziewczynka wsiadła do samochodu. Adrian M. zablokował auta i zaczął jechać. Dziecko próbowało się wydostać z auta. Obserwowano tablice z nazwami miejscowości.
Po trzech godzinach zatrzymała ich policja. Wcześniej mężczyzna proponował jej picie i jedzenie, ale 9-latka odmówiła, bo obawiała się, że jest zatrute. W październiku ub. są w Leeds Crown Court skazał go na 1,5 roku więzienia. Są skazało go też w wyroku za jazdę bez uprawnień.
Dwa lata wcześniej, 9 lutego 2013 r. zaginął bez wieści. Rodzina zawiadomiła policję. Odnalazł się po trzech dniach. Rodzina wskazywała wtedy, że może mieć problemy psychiczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?