Wielkie plany wobec al. Wojska Polskiego. Uspokoić ruch czy zostawić arterię?

Historia i przyszłość

Do 1973 roku tramwaje kursowały od pl. Sprzymierzonych do pl. Zwycięstwa (al. Wojska Polskiego), od pl. Zgody do pl. Żołnierza (ul. Obrońców Stalingradu) i ul. Jagiellońską od al. Piastów do al. Wojska Polskiego. Według najnowszych szacunków przebudowa około 800 metrowego odcinka al. Wojska Polskiego wraz z przywróceniem torowiska może kosztować nie mniej niż 40-50 milionów złotych. Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Szczecin dopuszcza lokalizację linii tramwajowej.
- Trudno mi się pogodzić, z tym co pisze jeden z redaktorów. Chce aby uruchomiono tramwaj przez aleję Wojska Polskiego. Inny redaktor proponuje aby uspokoić aleję, a nawet ulokować tam "serce miasta" - mówi Stanisław Szkultecki, nasz Czytelnik. - I mamy problem, gdzie jest nasza konsekwencja, kiedy dzisiaj mówi się o deptaku, nawet ongiś były propozycje, żeby wycofać całkowicie ruch samochodowy z ulicy. Czy miasto za wiele ma pieniędzy, żeby wydawać na nietrafione inwestycje? Jeżeli naszą bolączką jest brak miejsc parkingowych, to ja trzy lata temu proponowałem zastępcy prezydenta, aby wprowadzić aleję Wojska Polskiego jako jednokierunkową, tym samym uzyskać wiele parkingów, bez budowy. Sam zaś kiedy mam potrzebę, idę z przyjemnością spacerem od pl. Szarych Szeregów nawet do pl. Zwycięstwa. Nie zagracajmy tej urokliwej alei.

To jedna z opinii dotycząca pomysłu na rewitalizację fragmentu alei między placem Zwycięstwa a placem Szarych Szeregów. Czym aleja ma się wyróżniać? Być ulicą ze sklepami, rekreacyjnym deptakiem, czy powinna stanowić atrakcję głównie dla mieszkańców miasta?

Dwa przystanki na alei

Spytaliśmy o to radnych. Zdaniem Joanny Bródki, radnej PO aleja Wojska Polskiego powinna stać się z powrotem szczecińskim salonem, miejscem prestiżowym.

- Podoba mi się koncepcja oddania większej niż dotychczas przestrzeni pieszym, uspokojenia ruchu samochodowego w tym rejonie i zbudowania linii tramwajowej łączącej place Zwycięstwa i Szarych Szeregów z co najmniej dwoma przystankami na samej alei - mówi Joanna Bródka. - Same rozwiązania komunikacyjne jednak nie wystarczą. Niezwykle istotne jest także zadbanie o miejsca kultowe przyległe do tej trasy, jak np. teren, na którym znajdowała się ściana płaczu, kiedyś jeden z symboli Szczecina, dzisiaj miejsce zaniedbane i zapomniane, mimo że stanowi własność jednej ze spółek miejskich.

Ważne jest, aby być konsekwentnym w działaniach. W ostatnich latach pojawiało się kilka koncepcji rewitalizacji kolejnych miejsc: deptaka Bogusława, placu Orła Białego, ulicy Jagiellońskiej. Żaden projekt nie został doprowadzony do końca. Mam nadzieję, że w przypadku alei nie skończy się tylko na planach.

Rafał Niburski, radny PiS przypomina, że w przeszłości fragment al. Wojska Polska od placu Zwycięstwa do obecnego placu Szarych Szeregów był jednym z reprezentacyjnych punktów Szczecina, w którym można było zrobić zarówno zakupy, jak i miło spędzić czas w kinie Kosmos bądź w kawiarni Lucynka i Paulinka.

Handel, usługi , wypoczynek

- Po przebudowie, fragment al. Wojska Polska powinien oprócz dawnej reprezentatywności być też miejscem o charakterze handlowo - usługowym, gdzie mieszkańcy oraz turyści będą mieli możliwość do odpoczynku i miłego spędzania czasu wraz z dostępem do określonych usług - uważa Rafał Niburski, radny PiS. - Można też rozważyć koncepcje integracji fragmentu al. Wojska Polskiego z deptakiem Bogusława. Jednocześnie nie może być jednak mowy a o wyłączeniu fragmentu al. Wojska Polska z ruchu, gdyż spowodowałoby to paraliż komunikacyjny. Mając na uwadze szerokość tego miejsca śmiało może tam odbywać się ruch samochodowy, pieszy i rowerowy z jednoczesnym pełnieniem funkcji, o których piszę powyżej. Należałoby też w rozważny sposób objąć tą część miasta dostępem do komunikacji miejskiej. Dziś na tym odcinku alei kursują zaledwie dwie linie autobusowe, z czego jedna pospieszna "E" tylko w godzinach szczytu. Druga linia 87 z małą częstotliwością. Linia 86 z kolei obejmuje tylko fragment od placu Zgody do ul. Jagiellońskiej. Dobrym rozwiązaniem byłoby tutaj przywrócenie tramwaju, ale tylko w przypadku, gdyby jego przystanki usytuowane były na placu Zgody i przy skrzyżowaniu z ul. Jagiellońską. Inaczej tramwaj nie ma tutaj sensu, dlatego opcję z tramwajem, która osobiście bardzo mi się podoba, należy gruntownie rozważyć. Zaznaczyć też trzeba, że tramwaj powinien mieć możliwość skrętu na placu Zwycięstwa zarówno w ulicę Krzywoustego, jak i w stronę Bramy Portowej. W przypadku, kiedy opcja z tramwajem zostanie odrzucona, należy pomyśleć o opracowaniu takiej siatki połączeń autobusowych, aby przez przedmiotowy odcinek jeździło znacznie więcej autobusów niż dziś i ze zdecydowanie większą częstotliwością kursów. Nic nie stoi na przeszkodzie aby fragment al. Wojska Polskiego od placu Zwycięstwa do placu Szarych Szeregów stał się np. szczecińską ulicą Piotrkowską bądź ul. Marszałkowską, ale nie w postaci dokładnego odwzorowania, ale z własnym oryginalnym pomysłem na zagospodarowanie i estetyczny wygląd.

Tramwaje tutaj jeździły

Do 1973 r. tramwaje kursowały w Śródmieściu od pl. Sprzymierzonych do pl. Zwycięstwa (al. Wojska Polskiego), od pl. Zgody do pl. Żołnierza (ul. Obrońców Stalingradu) i ul. Jagiellońską od al. Piastów do al. Wojska Polskiego.

Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Szczecin dopuszcza lokalizację linii tramwajowej w tym miejscu. Przebudowa ok. 800 metrowego odcinka al. Wojska Polskiego wraz z przywróceniem torowiska mogłaby kosztować nie mniej niż 40-50 milionów złotych. Warto też się zastanowić nad przywróceniem trakcji tramwajowej na ul. Obrońców Stalingradu, ul. Jagiellońskiej między al. Piastów a al. Wojska Polskiego, to byłby powrót do dawnego przebiegu śródmiejskiego ciągu komunikacyjnego.