Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechał na złamanie karku, skończył na słupie. "Bo się spieszyłem"

(mago)
archiwum
- Jechałem prawie setką, bo się spieszyłem - tłumaczy 32-letni kierowca, który rozbił audi przy przejeździe kolejowym. Do zdarzenia doszło w Bierzwniku w powiecie choszczeńskim.

Kierowca tłumaczył policjantom, że pędził w audi A4, bo spieszył się do pracy.

- Był już spóźniony i dlatego dojeżdżając do przejazdu kolejowego nie zwolnił nawet pomimo tego, że wjechał w obszar zabudowany - relacjonują policjanci.

32-latek musiał jednak gwałtownie zwolnić, na przejeździe kolejowym włączyło się czerwone światło. Hamowanie skończyło się poślizgiem. Audi staranowało dwa przęsła ogrodzenia i uderzyło w słup trakcyjny sieci kolejowej uszkadzając.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński