Stargardzka straż pożarna zgłoszenie o tym pożarze przyjęła po godzinie 11. Na miejsce pojechały 3 wozy, w sumie 9 strażaków, którzy działali tam przez 5 kwadransów. Ogień gasili najpierw za pomocą piany, następnie wodą.
Palił się warsztat, który miał metalowy stelaż pokryty różnego rodzaju płytami.
W środku składowane były części samochodowe, m.in. drzwi, zderzaki, silnik, skrzynia biegów, akumulatory, rozruszniki. Były tam też radia, głośniki, około 20 opon, rower i motorower.
Nadpalił się stojący obok warsztatu mercedes, którego strażacy musieli przepchnąć w bezpieczne miejsce.
Straty wstępnie oszacowano na ok. 30 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?