Nowy stadion w Szczecinie potrzebny jak tlen

W 2014 roku nie brakowało problemów. Jeden z większych był i jest w Świnoujściu.

Dla nas najbardziej niejasnym punktem jest zachowanie miasta, które jakby odcięło się od klubu. Byłem na ostatnim meczu i pełen podziwu jestem dla zespołu. Fajnie to pod względem sportowym wygląda. Nie widziałem na meczu zarządu klubu, jedynie szefa spółki. Dlatego nie mieliśmy z kim porozmawiać. Na tyle, ile możemy, jesteśmy w stanie pomóc Flocie. Nie mamy jednak stałego kontaktu. Wiem, że PZPN już prosi pisemnie o wyjaśnienie wielu rzeczy, m.in. zadłużenia. Jeżeli chcemy grać w I lidze dalej, musimy się brać do pracy.

Były także pozytywne niespodzianki, jak postawa Błękitnych, gra Pogoni w górnej połówce tabeli, czy awans Kotwicy do II ligi.

Ktoś może powiedzieć, że zbyt wielu reprezentantów w ligach centralnych nie mamy. Ale biorąc pod uwagę zmniejszenie tych rozgrywek, to nie jest tak źle. Na tle innych wojewódzkich związków wyglądamy całkiem nieźle.

Kiedy będziemy mieli stadion? Ciągle brakuje nam w województwie obiektu z górnej półki. Omijają nas imprezy, mecze.

Zacznę od tego, że jestem pełen podziwu dla szczecińskiego samorządu za polepszenie infrastruktury na innych, mniejszych szczecińskich obiektach, na których grają zespoły z niższych lig. Jeżeli chodzi o modernizację obiektu Pogoni, same prace mają się zacząć w przyszłym roku. Rozmowy na linii klub-miasto się toczą. Jako związek potrzebujemy obiektu, jak tlenu. Przez jego brak uciekają nam ważne spotkania, imprezy. W 2017 r. odbędą się w Polsce mistrzostwa Europy do lat 21. Nie ma szans, by zawitały do nas. A mogliśmy o niektóre spotkania walczyć.

Jak wygląda nasz region pod względem sędziowania?

Po reorganizacji rozgrywek centralnych, my z liczby naszych sędziów na tych szczeblach jesteśmy zadowoleni. Nasza ocena jest taka, gdyż słuchamy klubów. Sędzia jadąc na dany mecz, jest ambasadorem związku. Zbieramy opinie od klubów, od działaczy i daje to wszystko obraz pozytywny.

Na pewno cieszy też fakt, że w dorosłej kadrze reprezentacji jest kilku piłkarzy, wychowanych w naszym województwie: Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak, czy Sebastian Mila.

Mam możliwość oglądania tych spotkań, często jeżdżę razem z reprezentacją i miło się robi, gdy rozmawiam z chłopakami z naszego województwa. Zawsze przyjdą, przywitają się. To nie są też statyści w tej kadrze, tylko odgrywają całkiem spore role.

Dziś podczas gali w Policach nagrodzimy najpopularniejszych piłkarzy w regionie. W typowaniu kibiców oddano prawie 20 tysięcy głosów.

Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni liczbą oddanych głosów. Jestem też pełen podziwu dla tych, którzy plebiscyt organizowali wcześniej. Z pewnych powodów się skończył, ale my postanowiliśmy, że pójdziemy tym tropem, ożywimy go trochę. Wsparli nas ligowiec.net, Głos Szczeciński, Głos Koszaliński, TVP Szczecin, a także spora liczba sponsorów. Najważniejsze jest jednak, byśmy wszyscy tworzyli jedną wielką, piłkarską rodzinę.

Dziś, jako ZZPN, podpisujecie umowę z Uniwersytetem Szczecińskim, w sprawie współpracy w zakresie szkolenia trenerów, czy sędziów.

Chcemy coś zrobić wspólnie dla całego piłkarstwa. Mamy możliwość wspólnego działania. W zakresie tej współpracy udostępnimy wszelkie materiały dotyczące szkolenia pochodzące z FIFA, UEFA, PZPN. Studenci będą mogli uczestniczyć w naszych programach. Punkt pierwszy to program Akademii Młodych Orlików i ta współpraca już jest aktywna. Chcemy to usankcjonować. Potrzebujemy też specjalistów z tej uczelni, którzy podniosą poziom. Chcemy korzystać także z opinii uczelni, możliwości przeprowadzania badań w Wydziale Kultury Fizycznej i Promocji Zdrowia. Nasza współpraca daje możliwość studentom uniwersytetu uzyskania podstawowego stopnia trenerskiego UEFA C. Kiedyś był to stopień instruktora. Jesteśmy pod tym względem pionierami w kraju.