Pokonaliście Cracovię 2:0 w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski. Co możesz powiedzieć na chłodno po tym spotkaniu?
Przede wszystkim zagraliśmy tak, jak sobie to założyliśmy. Cracovia widocznie nie dojechała na ten mecz, bo nie daliśmy jej rozwinąć skrzydeł. Graliśmy wysoko pressingiem i z dużym zaangażowaniem.
W jaki sposób świętowaliście to historyczne zwycięstwo?
Zazwyczaj świętujemy w szatni i teraz nie było inaczej. Mogę tylko powiedzieć, że radości nie było końca.
Nie zagrasz w rewanżu z powodu nadmiaru żółtych kartek. Wybierasz się z drużyną do Krakowa?
Oczywiście. Traktuję to jako mój obowiązek. Jestem zły, że nie zagram, ale będę chciał pomóc kolegom. Chociażby poprzez wsparcie mentalne.
W niedzielę rozegracie pierwszy ligowy mecz po przerwie zimowej. Nie boicie się, że będą problemy z motywacją czy koncentracją?
Absolutnie nie, a to dlatego, że gramy z MKS Kluczbork, z którym w rundzie jesiennej przegraliśmy 0:5. Teraz zagramy u siebie i nie trzeba nas dodatkowo motywować na to spotkanie.
Wyraźnie prowadzisz w głosowaniu na najlepszego piłkarza II ligi. Jak podchodzisz do tego rodzaju plebiscytów?
Głównie traktuję to jako dobrą zabawę. Na szczęście mam wspaniałą rodzinę i bliskich, którzy codziennie rano wstają i oddają na mnie swój głos. Moja mama i dziewczyna na bieżąco informują mnie o wynikach.
Z czego może wynikać twoja spora przewaga nad resztą stawki? Zazwyczaj kibice doceniają zawodników ofensywnych.
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Może ludziom podoba się mój styl gry. Jestem pewny w obronie, gram twardo, widać u mnie zaciętość i poświęcenie. Staram się udowodnić, że także piłkarze defensywni potrafią grać w piłkę i są przydatni drużynie.
Głosy w plebiscycie na Piłkarza Roku, można oddawać dziś do północy pod TYM adresem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?