Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pingpongistki z Międzyzdrojów już niemal na sto procent są w barażach. Teraz chcą być pierwsze w tabeli

(paz)
Niespełna 19-letnia Joanna Kiedrowska (z prawej) przy stole radzi sobie rewelacyjnie w tym sezonie. Wygrała wszystkie swoje pojedynki. Obok Sylwia Wandachowicz
Niespełna 19-letnia Joanna Kiedrowska (z prawej) przy stole radzi sobie rewelacyjnie w tym sezonie. Wygrała wszystkie swoje pojedynki. Obok Sylwia Wandachowicz archiwum klubu
Na cztery kolejki przed końcem sezonu zasadniczego tylko kataklizm mógłby pozbawić Chrobrego Międzyzdroje miejsca w grze o awans do Superligi.

Chrobry idzie w tym sezonie jak burza. Z 14 dotychczasowych meczów grupy północnej I ligi zwyciężył w aż 13. Przegrał tylko z niepokonanym liderem, LUKS Agro-Sieć Chełmno. Ostatnio nie daje wygrać rywalom więcej niż dwa pojedynki w meczu.

- Zostały cztery kolejki, osiem punktów do zdobycia. Trzecia w tabeli drużyna z Łomży musiałaby wszystko wygrać, a my wszystko przegrać. Matematycznie jest to możliwe, ale my skupiamy się na walce o pierwsze miejsce - podkreśla trener Jacek Wandachowicz.

O ile Chrobry gromi każdego, tak lekką zadyszkę łapie lider z Chełmna. W ostatnich spotkaniach wygrywał minimalnie 6:4. Jeżeli mimo wszystko pozostanie niepokonany, to o pierwszym miejscu w grupie zadecyduje mecz w ostatniej kolejce w Międzyzdrojach. A jest o co walczyć, bo zwycięzca grupy północnej w barażach o awans do Superligi zagra z drugim zespołem z południa. W tamtej grupie dzieli i rządzi AZS UMCS Lublin, spadkowicz z elity, który ma w składzie zawodniczki z Chin, Białorusi i dwie klasowe Polki. Z nim o wygraną może być trudno, stąd celem Chrobrego jest wskoczenie na pierwsze miejsce.

Trener Wandachowicz posiada w tym sezonie mocny skład, w którym prym wiedzie Joanna Kiedrowska. 18-letnia zawodniczka wygrała przy stole wszystkie 28 pojedynków.

- To rewelacyjny wynik - podkreśla trener. - Joasia gra bardzo dobrze i dzięki temu jest już na 14. miejscu na liście ogólnopolskiej.

Szkoleniowiec na razie nie martwi się, że zawodniczka w takiej formie może odejść z Międzyzdrojów.

- To liderka naszego zespołu, cieszymy się, że jest u nas. Resztą będziemy martwić się po sezonie - twierdzi Wandachowicz.

Co przed Chrobrym? Daty spotkań w terminarzu są mocno rozrzucone. Wszystko przez liczne turnieje, m.in. mistrzostwa Polski seniorów i młodzieżowców. Jednak dzięki temu zawodniczki cały czas są w grze. Trenera martwi co innego.

- Moim zdaniem zwycięzcy grup powinni mieć zagwarantowany awans do Superligi. Niech zespoły z drugich miejsc grają w barażach. Cały rok ciężko pracuje się na awans, a jedna kontuzja w maju może wszystko zniweczyć - mówi szkoleniowiec.

A jeśli Chrobry wywalczy awans do Superligi?

- Wprawdzie przed sezonem nie mieliśmy takich założeń, ale jak już pojawiła się szansa, to chcemy ją wykorzystać - zaznacza. - W superlidze gra się trzema zawodniczkami i przede wszystkim poziom jest dużo wyższy. Zespoły mają po kilka Chinek, Czeszek czy Białorusinek. Tegoroczne beniaminki są obecnie odpowiednio na 9 i 10 miejscu.

Najbliższy mecz Chrobrego 14 marca na wyjeździe ze Stellą Niechan Gniezno (obecnie 5. miejsce, ale dwa zaległe pojedynki). W kwietniu trzy mecze: z AZS PWSiP Łomża (wyjazd, 11.04), ATS Białystok (dom, 18.04) i LUKS Agro-Sieć Chełmno (dom, 25.04). Baraże tradycyjnie w maju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński