Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślub na Jasnych Błoniach lub w pałacu? Bez problemu

Paulina Targaszewska
Wanda Nowotarska i Tomasz Kuna pobrali się w sierpniu 2010 roku w ogrodzie różanym w Szczecinie, na ceremonię przyjechali na rowerze - tandemie. O zgodę na taki ślub starali się bardzo długo powołując się na określone okoliczności
Wanda Nowotarska i Tomasz Kuna pobrali się w sierpniu 2010 roku w ogrodzie różanym w Szczecinie, na ceremonię przyjechali na rowerze - tandemie. O zgodę na taki ślub starali się bardzo długo powołując się na określone okoliczności Andrzej Szkocki
Od 1 marca zakochani będą mogli pobrać się pod chmurką. Chętnych nie brakuje.

Na plaży, żaglowcu, latarni morskiej, w pałacu, hotelu, albo na Różance lub Jasnych Błoniach - w takich miejscach chcą pobrać się pary z naszego województwa. Wkrótce będzie to niezwykle łatwe do zrealizowania. Wystarczy wnieść dodatkową opłatę i złożyć stosowny wniosek w urzędzie stanu cywilnego. Wszystko dzięki zmianom w prawie. Do tej pory ślub cywilny odbywał się zwykle w budynku urzędu. Śluby poza budynkiem były dozwolone jedynie w określonych okolicznościach, np. w przypadku choroby jednego z małżonków odbywały się w szpitalu, a w przypadku skazanych - w zakładzie karnym.

Od jutra będzie można pobrać się poza budynkiem urzędu na życzenie.

Taka uroczystość przyszłych małżonków będzie kosztować tysiąc złotych. Kwota ta ma pokryć koszty, które w związku z organizacją takiego ślubu poniesie urząd. Koszt wydania aktu małżeństwa się jednak nie zmieni i w dalszym ciągu będzie wynosić 84 zł.

Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński