Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces w sprawie katastrofy pod Warchlinem. W wypadku zginęło 7-miesięczne niemowlę

pit
Bus uderzył w wiadukt.
Bus uderzył w wiadukt. Grzegorz Drążek
Osiem osób zostało rannych. Prokuratura oskarżyła Andrzeja R. kierowcę opla. Dziś nie przyznał się do winy.

Oto jego wersja:

- Przede mną jechał vokswagen polo. Włączył prawy kierunkowskaz, zjechał na pobocze i zaczął hamować. Chciałem go ominąć. Ale tamten kierowca nagle włączył lewy kierunkowskaz. Kiedy już go omijałem, zaczął jechać do lewej krawędzi naszego pasa ruchu. Przyspieszyłem, by uniknąć jego staranowania. Musiałem też jeszcze bardziej zjechać w lewo. Zahaczyłem go prawym bokiem - wyjaśniał 59-letni kierowca.

Prokurator Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim skierował do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko kierowcy opla, która w dniu 12 lipca 2014 r. na drodze wojewódzkiej 142 przy skrzyżowaniu z drogą prowadzącą do miejscowości Warchlino spowodował nieumyślnie katastrofę w ruchu lądowym. W obu pojazdach podróżowało jedenaście osób.

Zdaniem prokuratury oskarżony wyprzedzał pomimo oznaczenia drogi podwójną linią ciągłą oraz w sytuacji gdy wyprzedzany samochód znajdował się na skrzyżowaniu, a kierowca sygnalizował manewr skrętu w lewo, w wyniku czego doszło do zderzenia bocznego obu samochodów, a następnie uderzania samochodu opel vivaro w filar wiaduktu .

​Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków zaopiniował, że podejrzany nie zachował szczególnej ostrożności podczas manewru wyprzedzania, wyprzedzał w miejscu zabronionym oraz przekroczył prędkości administracyjnie dopuszczalną.
Andrzejowi R. grozi 12 lat więzienia/

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński