Starego zarządu w klubie już nie ma, ale stowarzyszenie MKS Flota będzie miało kilka procent udziałów w powstającej spółce. Jak zapewnia inwestor Jerzy Woźniak, wszelkie formalności powinny być załatwione do końca tygodnia.
- Moi prawnicy sprawdzają dokładnie wszystkie dokumenty. Można powiedzieć, że jestem na etapie przejmowania klubu - twierdzi Woźniak. - Ciągle wisimy na telefonach, wiele ważnych kwestii jest w powijakach, jak np. rejestracja zawodników czy załatwianie pozwoleń na rozegranie pierwszego ligowego meczu w Świnoujściu.
Na razie klub nie ma co liczyć na pomoc miasta. Prezydent Janusz Żmurkiewicz w rozmowie z "Głosem Szczecińskim" powiedział stanowczo: żadnych pieniędzy dla Floty.
- Znam stanowisko władz miasta. Nie jestem zdziwiony, na miejscu prezydenta pewnie podobnie bym się zachował - przyznaje Woźniak. - Musimy najpierw uporządkować sprawy w klubie, wtedy na pewno spotkamy się z panem Żmurkiewiczem.
Trener Romuald Szukiełowicz skupia się na budowaniu zespołu. W niedzielnym sparingu z Pogonią II Szczecin (1:2) miał do dyspozycji szesnastu zawodników, w tym trzech testowanych.
- Ukrainiec Mykola Ahapow raczej z nami zostanie - mówi szkoleniowiec. - Dojdzie jeszcze dwóch-trzech piłkarzy. Jeżeli zaakceptują nasze warunki, to podpiszemy z nimi kontrakty. Szukamy napastnika, prawego pomocnika i gracza do defensywy.
Szukiełowicz nie chce deklarować, w jakim ustawieniu będzie grał jego zespół. Jesienią Wyspiarze występowali z trójką obrońców, pod wodzą rumuńskich trenerów z czwórką defensorów.
- Dobieram ustawienie do predyspozycji zawodników, których posiadam - zaznacza trener.
W sobotę ostatni sparing Floty. Do Świnoujścia przyjedzie Chrobry Głogów (początek o godz. 13). Pierwszy ligowy mecz Wyspiarzy 7 marca u siebie z Olimpią Grudziądz (początek o godz. 15).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?