Długie kolejki do lekarzy rodzinnych. Powodów jest wiele

Z powodu zmian, jakie wprowadziło Ministerstwo Zdrowia, do lekarzy rodzinnych ustawiają się długie kolejki pacjentów.

Lekarze POZ muszą teraz bowiem wystawiać skierowania także do dermatologa i okulisty. Okazuje się, że nie tylko to może być powodem długich kolejek w przychodniach.

- Zgodnie z rozporządzeniem Narodowego Funduszu Zdrowia, skierowania do poradni okulistycznej i dermatologicznej nie wymagają pacjenci objęci stałym leczeniem np. osoby leczące się na jaskrę od kilku lat - wyjaśnia Joanna Alksnin, lekarz rodzinny. - Niektóre poradnie w Szczecinie nie przestrzegają jednak tych zasad i odsyłają pacjentów do swoich lekarzy rodzinnych po skierowanie.

Alksnin podkreśla też, że wypisywanie przez lekarzy rodzinnych skierowań do okulisty to tylko dorzucanie im pracy.

- Lekarz medycyny rodzinnej często nie potrafi pomóc pacjentowi z problemami okulistycznymi chociażby ze względu na brak sprzętu w przychodniach - mówi. - Pacjent jednak musi udać się do nas tylko i wyłącznie po skierowanie, aby dalej móc szukać pomocy. Tracimy na tym tylko czas - nasz i pacjenta.