Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na plus Janukiewicz, Murawski i Robak. Debiutanci poniżej oczekiwań

(mc)
Rafał Murawski zostawił bardzo dużo zdrowia na boisku.
Rafał Murawski zostawił bardzo dużo zdrowia na boisku. Sebastian Wołosz
Oceniamy Portowców za mecz z Lechem Poznań (1:1), gdzie 1 to ocena najniższa, a 10 najwyższa.

RADOSŁAW JANUKIEWICZ - 7

Zachowywał czyste konto i koncentrację przez 90 minut. Wybronił Pogoni przynajmniej trzy prawie pewne gole. Strzał Lecha w ostatniej minucie miał na rękawicach...

ADAM FRĄCZCZAK - 4

Zszedł po 30 minutach z powodu kontuzji, ale nie grał najlepszych zawodów. Wrócił na prawą obronę i to może być pomysł trenera Kociana na całą rundę dla Frączczaka.

HERNANI - 5

Bardzo długo skutecznie kierował obroną. A ta miała sporo pracy przez cały mecz, bowiem aż 90 minut miał Lech na doprowadzenie do wyrównania.

WOJCIECH GOLLA - 6

Sporo jego interwencji kończyło akcje Lecha. Czasami gubił rywala, ale generalnie wyglądał dobrze. Nie licząc ostaniej akcji, gdzie większość graczy zapomniała o obronie.

RICARDO NUNES - 6

Przekonał zimą do siebie trenera Kociana i ten może być chyba zadowolony z jego występu. Zaliczył asystę, ale trochę martwi uraz, którego nabawił się w sobotę.

KAROL DANIELAK - 4

Pierwszy mecz w ekstraklasie przypadł na bardzo trudne spotkanie. Nowy skrzydłowy nie wypadł źle, jednak zagrożenia z jego strony niemal nie było.

RAFAŁ MURAWSKI - 6

Obaj środkowi pomocnicy zostawili bardzo dużo zdrowia. Przy grze dwoma napastnikami, mieli sporo roboty z zabezpieczaniem linii obrony. Wypadli jednak dobrze.

MAKSYMILIAN ROGALSKI - 5

Co prawda, to on stracił piłkę przy kontrze i bramce Lecha, ale zrobił to na połowie rywala i akcję mógł jeszcze przerwać faulem któryś z jego kolegów.

VLADIMIRS KAMESS - 4

Wydawało się, że dobrze wszedł w mecz. Widać, że ma większe ogranie niż Danielak. Nie dość, że sam skrzydłowy nie był zadowolony ze swojego występu, to także i trener Kocian.

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI - 5

Dużo więcej sprintów wykonał, by utrudnić bramkarzowi wybicie, niż do piłek na wolne pole. Współpracy z Robakiem na razie nie ma. Ale pomysł z dwoma atakującymi jest dobry.

MARCIN ROBAK- 6

Przy golu większa zasługa była szczęścia niż samego napastnika, ale dobrze znalazł się w polu karnym. Kilka razy zbyt długo holował piłkę, podanie przyspieszyłoby kontry.

SEBASTIAN RUDOL - 6

Wszedł w trakcie meczu, ale udźwignął odpowiedzialność, umiejętnie odsuwając akcje od pola karnego i przecinając je. Szkoda żółtej kartki, bo przez nią nie zagra w Krakowie.

TAKUYA MURAYAMA - 5

Zaczął mecz od ławki rezerwowych. Trener Kocian wprowadził go na boisko mimo prowadzenia. Japończyk miał kilka razy piłkę przy nodze, ale nie przełożyło się to na sytuacje.

HUBERT MATYNIA - 5

Wszedł za kontuzjowanego Nunesa. Nie popełnił większych błędów, a tego najbardziej boją się u niego kibice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński