Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Wyspiarzy nie ma licencji na I ligę

(paz)
Tudor Florin-Laurentiu (z prawej) nie może prowadzić zespołu w polskiej I lidze. Na zdjęciu w trakcie pomeczowej pogawędki z Janem Kocianem, trenerem Pogoni Szczecin (licencja UEFA Pro).
Tudor Florin-Laurentiu (z prawej) nie może prowadzić zespołu w polskiej I lidze. Na zdjęciu w trakcie pomeczowej pogawędki z Janem Kocianem, trenerem Pogoni Szczecin (licencja UEFA Pro). Sebastian Wołosz
Tudor Florin-Laurentiu nie może być formalnie pierwszym szkoleniowcem Floty Świnoujście. Klub szuka rozwiązania tej sytuacji. Następcą Rumuna może być Paweł Sikora, były asystent trenera Petr Nemeca w klubie z Uznamu.

O sprawie jako pierwszy napisał portal "Sportowe Fakty". Okazuje się, że rumuński trener posiada licencję UEFA A, która w naszym kraju pozwala na pracę co najwyżej w III lidze. Na zapleczu ekstraklasy wymagana jest licencja UEFA Pro. Flota musi do pierwszego ligowego meczu w marcu przedstawić do władz rozgrywek nazwisko trenera z odpowiednimi dokumentami.

Florin-Laurentiu choćby stanął na głowie, nie zdobędzie tak szybko odpowiednich kwalifikacji. Aplikację na kurs UEFA Pro składa się trzy miesiące przed jego rozpoczęciem. Następnie trzeba zdać egzaminy, przejść rozmowę kwalifikacyjną i odbyć setki godzin stażów, m.in. w klubie zagranicznym.

Flocie pozostaje znaleźć więc kogoś, kto posiada odpowiednie dokumenty. W sztabie trenerskim są Tomasz Świderski i Robert Mioduszewski, ale oni również mają licencję UEFA A. Pozostaje więc ściągnąć do pracy kogoś z UEFA Pro.

Co ciekawe, do końca sezonu formalnie z klubem nadal związany kontraktem jest Tomasz Kafarski. Posiada licencję UEFA Pro, ważną do czerwca 2017 roku. W styczniu został odsunięty od prowadzenia zespołu. Jego powrót byłby rozwiązaniem problemu, ale wydaje się raczej niemożliwy.

- Nikt ze mną się nie kontaktował w tej sprawie. Naprawdę trudno mi powiedzieć, co odpowiedziałbym, gdyby taka propozycja padła - twierdzi Kafarski.

Podobno klub negocjuje z Pawłem Sikorą, który w przeszłości pracował we Flocie jako asystent Petra Nemeca. Później samodzielnie prowadził Arkę Gdynia, a ostatnio był w sztabie szkoleniowym Pogoni Szczecin. Co najważniejsze - posiada licencję UEFA Pro, ważną do czerwca 2015 r.

Pytanie tylko, jaką wówczas rolę w klubie miałby pełnić Florin-Laurentiu? Przecież to właśnie Rumuna na pierwszego trenera namaścił inwestor z Izraela. Do startu ligi pozostał niecały miesiąc, zespół jest już po zgrupowaniu w Hiszpanii. Najbliższy sparing rozegra w sobotę z Chemikiem Police.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński