Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegrana beniaminka ekstraklasy. Wilki Morskie - Anwil 77:78 [zdjęcia]

Anna Pasztor
Rodney Green (z lewej) rzucił Anwilowi 15 punktów.
Rodney Green (z lewej) rzucił Anwilowi 15 punktów. Sebastian Wołosz
King Wilki Morskie Szczecin przegrały z Anwilem Włocławek 77:78. O wyniku przesądziły ostatnie minuty emocjonującego meczu.
Wilki Morskie - Anwil Włocławek

Wilki Morskie - Anwil Włocławek

Wilki nie weszły w mecz najlepiej. Najpierw dwukrotnie spudłowały zza łuku, a punkty zdobyte przez Rodneya Greena po przechwycie nie zostały uznane. Chwilowy kryzys szybko został zażegnany i dzięki skuteczności Pawła Kikowskiego, Urosa Nikolica i Marcina Fliegera gospodarze objęli pierwsze w tym meczu prowadzenie. Obrona Wilków skutecznie powstrzymywała Chase'a Simona. Gospodarze utrzymywali kilkupunktową przewagę i po pierwszej ćwiartce prowadzili 21:17.

Chwila dekoncentracji w obronie na początku drugiej odsłony meczu pozwoliła gościom zbliżyć się do Wilków. Od tego momentu wynik oscylował wokół remisu, a na trafienie jednego zespołu tym samym odpowiadał drugi. Wilki za często pozwalały gościom trafiać za 3 punkty i po połowie był wynik 42:45.

Po przerwie dobrze spisywał się Green, który poprawił skuteczność, ale to Anwil był lepszy o kilka oczek. Skutecznie z obrony wywiązywali się podkoszowi zawodnicy gości, w szczególności Adrea Crosdariol, który blokował szczecińskich koszykarzy. Wilki miały moment chaotycznej gry, ale gdy ją uspokoiły, to wyszły na prowadzenie 64:63.

Ostatnie dziesięć minut meczu gospodarze rozpoczęli od powiększania swojej przewagi, ale szybko dostali sygnał ostrzegawczy, którym był wynik 71:70. Na minutę przed końcem Wilki przegrywały 77:78 i tym razem w ostatnich sekundach nie udało im się odwrócić losów meczu.

W drużynie gospodarzy zadebiutował nowy rozgrywający Cashmere Wright, który na parkiecie spędził ponad 12 minut, zdobył 5 punktów i zanotował asystę do Witalija Kowalenki, który zakończył akcję wsadem. Najskuteczniejszym zawodnikiem w Wilkach był Paweł Kikowski (17 punktów). W zespole gości wyróżniał się Deonta Vaughn (20 punktów).

King Wilki Morskie Szczecin - Anwil Włocławek 77:78 (21:17, 21:28, 22:18, 13:15)
Wilki: Kikowski 17, Flieger 16, Green 15, Nikolić 14, Wright 5, Kowalenko 4, Bojko 4, Marinković 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński