Wilki będą chciały się zrewanżować za porażkę z pierwszej rundy. Wówczas, w pierwszym spotkaniu rozgrywanym w tym sezonie w Szczecinie, Wilki postraszyły Akademików, ale ostatecznie przegrały 69:75. W tamtym spotkaniu koszalinian do zwycięstwa poprowadził Qyntel Woods, zdobywca 28 punktów. W szczecińskim zespole prym wiedli Darrell Harris (13 punktów), Dino Gregory (13 punktów) oraz Witalij Kowalenko (12 pkt).
Akademicy są w bieżących rozgrywkach rozpędzeni. Wprawdzie przed tygodniem przegrali z Asseco Gdynia 64:72, ale ich bilans ciągle jest bardzo dobry (12-4) i daje im wysokie, drugie miejsce w ligowej tabeli. To potwierdza, że koszalinianie aspirują w tym sezonie do zdobycia medalu. W starciu w Gdyni przypomniał o sobie lider zespołu Qyntel Woods, który po raz kolejny był najskuteczniejszym zawodnikiem - zdobył 25 oczek. Równie dobrze spisywał się szczecinianin, Szymon Szewczyk (17 pkt, 5 zb). To na tych dwóch zawodnikach szczególnie opiera się gra AZS. Woods od początku sezonu jest w czołówce najskuteczniejszych graczy całej ligi. Obecnie zajmuje trzecie miejsce, a jego średnia to 19,6 punktów na mecz. Wilki powinny zwrócić też uwagę na Dante Swansona, który jest najlepiej podającym zawodnikiem TBL (6.1 asysty /mecz).
Szczecinianie, prowadzeni przez nowego trenera Mihailo Uvalina, bardzo liczą na kolejne zwycięstwo w lidze. Serb na stanowisku szkoleniowca zastąpił trenera Krzysztofa Koziorowicza, a w nowej roli rozegrał z zespołem dopiero jedno spotkanie. W minionej kolejce Wilki uległy jednak Śląskowi Wrocław 68:86. Teraz szczecinianie mają odwrotny bilans niż ich najbliższy przeciwnik (4-12), co daje im trzynaste miejsce w tabeli. W meczu ze Śląskiem trzech naszych koszykarzy zanotowało dwupunktowe zdobycze. Po 14 oczek rzucili Trevor Releford i Witalij Kowalenko, a 13 punktów dołożył Paweł Kikowski.
- Będziemy starali się robić postępy i wygrywać w kolejnych spotkaniach - zapowiadał na konferencji po meczu ze Śląskiem Marcin Flieger.
Teraz przed Wilkami mecz w Koszalinie. Do dyspozycji trenera nie będzie jeszcze ani Hubert Mazur, ani Zbigniew Białek, ale jest duża szansa, że na parkiet wybiegnie podkoszowa siła Wilków, czyli Darrell Harris.
Spotkanie z AZS "będzie meczem ostatniej szansy" dla Kiliana Larsona, któremu o dwa tygodnie przedłużono testy w zespole. Po meczu sztab szkoleniowy zadecyduje czy Amerykanin zostanie w Wilkach Morskich na dłużej niż okres testów.
Transmisja wideo na żywi (odpłatnie) na www.emocje.tv.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?