Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na ul. Ogrodniczej w Szczecinie. Nie ma zarzutów dla kierowcy

Internauta
Internauta
Prokuratura ma wątpliwości, czy kierowca, który wyjechał z drogi podporządkowanej odpowiada za śmiertelny wypadek. Dlatego powoła biegłego.

Są nowe fakty w sprawie tragicznego wypadku przy ul. Ogrodniczej w Szczecinie. Kierowca volvo, który miał wymusić pierwszeństwo nie usłyszy na razie zarzutów. W zdarzeniu zginął kierowca volkswagena polo, który jechał główną ulicą. Trzy osoby zostały ranne.

Jak ustaliliśmy, prokuratura ma wątpliwości, czy 21-letni syn szczecińskiego radnego ponosi winę mimo że to on wyjechał z ulicy podporządkowanej na główną i zdarzył się z volkswagenem polo.

- Są w tej sprawie wątpliwości. Dlatego zapadła decyzja o powołaniu biegłego, który ustali przebieg zdarzenia - mówi prokurator Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi osiem lat więzienia. 21-letni student był trzeźwy. Badania krwi wykażą, czy brał narkotyki. Wyszedł już ze szpitala. Ma uszkodzoną miednicę. W tym tygodniu ma się odbyć sekcja zwłok ofiary. Dwóch pasażerów, którzy z nią jechali trafiło do szpitala.

Dlaczego prokuratura ma wątpliwości co do winy studenta? Według naszych ustaleń wypadek jest bardzo skomplikowany i w grę może wchodzić co najmniej współwina. Późnym wieczorem (ok. godz. 22) volvo c30 wyjeżdżało z podporządkowanej ul. Ks. Ludgardy w ul. Ogrodniczą. Kierowca twierdzi, że nie widział nadjeżdżającego volkswagena.

Volvo pożyczył, bo chciał razem ze znajomymi pojechać do osiedlowego sklepu. Według świadków, polo jechało bardzo szybko. Na ul. Ogrodniczej obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. 20-letni volkswagen (bez poduszek powietrznych) z dużą prędkością uderzył w bok wyjeżdżającego z ul. Ks. Ludgardy volvo. Kierowca volkswagena zginął na miejscu. Zniszczenia obu aut są bardzo duże.

Biegły zdecyduje, jak taki przebieg wypadku należy ocenić. Kluczową sprawą jest tzw. związek przyczynowy między zachowaniem kierowców, a skutkiem zdarzenia. Może się więc okazać, że biegły oceni nadmierną prędkość kierowcy volkswagena jako jedną z przyczyn tragicznego finału zderzenia.

- Trudno powiedzieć, kiedy opinia będzie gotowa. Musi być sformułowana na piśmie - dodaje Wojciechowicz.
Na razie nie wiadomo, czy prokuratura powoła biegłego do oceny stanu technicznego aut.

Sekcja zwłok wykaże, co było bezpośrednią przyczyną zgonu 30-letniego kierowcy. Po wypadku pojawiły się informacje, że w dniu tragedii jeździł z dużą szybkością po ulicach. Prokuratura będzie przesłuchiwała w tej sprawie świadków.
Stan dwóch pasażerów vw polo, którzy trafili do szpitala poprawia się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński