Ofiara to 22-letni Krzysztof K., mieszkaniec powiatu gryfickiego. Jego ciało z poderżniętym gardłem znaleziono w listopadzie 2013 r. na żwirowni w Janowie (gm. Karnice). Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Szczecinie przesłuchano kilkunastu świadków. Główny oskarżony to 23-letni Michał Ż., student politechniki, syn lekarki. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiedli Łukasz S. oraz Maciej B. Prokuratura zarzuca im udział w zabójstwie
Krzysztofa K. Podobno był winien pieniądze Michałowi Ż. i częstował narkotykami 13-letnią kuzynkę Łukasza S. W dniu zabójstwa porwali go sprzed domu i wywieźli na żwirownię. Tam skrępowali sznurem, grozili bronią, nożem, bili. Mieli ze sobą kije, nóż, linkę, rękawiczki.
- Krzysiek nie wydawał się przestraszony. Ja mu położyłem nogę na głowie, ale nie zrobiłem mu krzywdy. To Michał poderżnął mu gardło. To wyglądało tak, że nie jestem w stanie tego opisać. Przewróciłem się zszokowany, a potem uciekliśmy - mówi wczoraj Łukasz S.
Przyznaje, że planowali pobić Krzysztofa K., bo zaszedł im za skórę. - Ale nie planowaliśmy zabójstwa! Michał w ogóle nie wyglądał na przestępcę, aż do czasu, gdy powiedział, że może zrobić kiełbasę z Krzyśka, bo jako myśliwy zna się na tym. Mówił też, że wie jak ściągać skalp - oskarżał znajomego Łukasz S.
Michał Ż. mówił, że był pod silnym wpływem dopalaczy. Po zabójstwie wrócili do domu, kupili alkohol i rozmawiali o tym co zrobili. Dzień później zatrzymała ich policja. Kilka osób widziało jak porywają ofiarę sprzed domu i wrzucają do auta, a potem jadą na żwirowisko.
- Źle zrobiłem, że nie zawiadomiłem policji. Przepraszam rodzinę Krzyśka - mówił Łukasz S.
Na miejscu zbrodni zrobili sobie zdjęcie. Na ofierze położyli siekierę.
Kolejna rozprawa za miesiąc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?