Kierowcy autobusów łamią przepisy. Policja: "To pojazdy (prawie) uprzywilejowane" [wideo]

Marek Jaszczyński
[email protected]

Rejestratory jazdy stają się coraz popularniejsze. Kierowcy twierdzą, że podnosi to bezpieczeństwo jazdy. W razie zdarzenia na drodze mają dowód w postaci filmu. Świadomość, że coraz więcej osób używa takiego sprzętu wpływa też na bezpieczeństwo.

Nasz Czytelnik pokazał film nakręcony w czasie jazdy ulicami Szczecina.

Brama Portowa

Pierwsza sytuacja: Skrzyżowanie przy Bramie Portowej. Widzimy, jak przy zielonym sygnale samochody ruszają w kierunku placu Zwycięstwa. Niestety, pojazdy nie mogą jechać na wprost, bo przejazd zablokował przegubowy autobus. Samochody stojące na dwóch pasach nie mogą przejechać. Tylko lewym pasem udaje się to nielicznym.

Jedziemy kilkaset metrów dalej. Dochodzi do drugiej sytuacji. Z placu Zwycięstwa skręcamy w ulicę Kopernika. Pojazd dojeżdża do skrzyżowania z ulicą Łokietka. Z tej ulicy wyjeżdża autobus. Wyjeżdża mimo że blokuje przejazd przez skrzyżowanie.
W obu przypadkach jest łamany przepis dotyczący tego, że kierujący pojazdem nie może wjeżdżać na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.

Film z nagranymi przypadkami przesłaliśmy do policji z prośbą o komentarz.

- Nie wiemy dlaczego autobus się zatrzymał. Po pierwsze, czy czasami nie wjechał w fazie światła czerwonego. Po drugie czy przed autobusem nie zatrzymał się inny pojazd w związku z sytuacją na drodze - komentuje młodszy inspektor Grzegorz Sudakow, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Autobus jest długi i nie wyobrażam sobie sytuacji, aby przed wjazdem na skrzyżowanie na świetle zielonym zatrzymał się czekając aż wszystkie pojazdy jadące przed nim lub obok niego i zmieniające pas ruchu opuściły skrzyżowanie.

Zdaniem policjanta z uwagi na znaczne gabaryty autobusy należy traktować wyjątkowo.

- Niemal jak pojazdy uprzywilejowane - dodaje młodszy inspektor Grzegorz Sudakow. - Proszę sobie wyobrazić, co może się zdarzyć, przy zbyt gwałtowny hamowaniu: pasażerowie autobusu mogą się  poprzewracać. Musimy pamiętać o jeszcze jednej rzeczy. Nawet, jeżeli mamy sygnał zielony, to nie wjeżdżamy za sygnalizator, jeżeli ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub za nim, opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego.

Mają specjalistów

Przypomnijmy, że w policji działa specjalna grupa poszukująca piratów drogowych.
- Są to funkcjonariusze wydziałów: ruchu drogowego, kryminalnego, ale także wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, który zajmuje się również przestępczością w inernecie - mówi aspitrant sztabowy Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

- Ich zadaniem jest szukanie na stronach internetowych nagrań kierowców łamiących przepisy drogowe.

Specjalna grupa ma za zadanie docierać do łamiących prawo kierowców. Będzie przeszukiwać strony internetowe, w tym portale społecznościowe.

Niezależnie od działań specgrupy, każdy może sam poinformować policję o przypadkach piractwa drogowego, pisząc na adres mailowy: [email protected].