Świąteczna atmosfera w Świnoujściu. W centrum z głośników płyną kolędy

Informacja o braku świątecznych stoisk na placu Wolności w Świnoujściu zasmuciła część mieszkańców.

- Szkoda, że nie możemy cieszyć się świętami tak, jak dzieje się to w innych miastach - mówi Zygmunt Łączkowski, mieszkaniec Świnoujścia. - Nawet nasi niemieccy sąsiedzi w Heringsdorfie mają targ, na którym można poczuć aromat i atmosferę Bożego Narodzenia.

- W Świnoujściu przydałoby się takie świąteczne centrum, jak targ z prawdziwego zdarzenia - dodaje Alina Łączkowska, żona pana Zygmunta. - Takie inicjatywy pozwalają ludziom oderwać się na chwilę od codziennych spraw i spędzić przyjemnie chwilę.

W tym roku zamiast jarmarku odbędą się pchle targi.

- Już dziś możemy wszystkich zaprosić na ich dwie, przedświąteczne edycje - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia.

Data tych targów jest już potwierdzona. To 13 i 20 grudnia.

- Mamy nadzieję, że wystawcy uwzględnią, że mamy okres przedświąteczny - dodaje rzecznik.
Nastrój na placu Wolności już jest świąteczny.

- Plac, tak samo, jak inne, główne ulice miasta, został przystrojony - mówi Karelus. - W tym roku pojawiły się nowe ozdoby. Poza choinką i ozdobami przypominającymi wielkie paczki z prezentami, na placu znalazły się koniki morskie, które ciągną zaprzęg z saniami.

Zamontowano także głośniki, dzięki którym w centrum słychać kolędy.

- Ozdoby są piękne - mówi Karolina Michalik, pracująca w sklepie odzieżowym przy placu Wolności. - Myślę, że to, jak wygląda miasto rekompensuje brak jarmarku. Nie brakuje przecież u nas wydarzeń związanych ze świętami.

Tak było w miniony weekend. W sobotę plac Wolności zamienił się w świąteczną krainę z mikołajową kolejką wożącą za darmo i zabawami dla dzieci. Natomiast w niedzielę na placu spotkali się Mikołaje na rowerach.

- Myślę, że bez względu na to, czy jarmark będzie, czy też nie, mieszkańcy i tak chętnie będą spacerować w centrum - mówi Kazimierz Szot ze Świnoujścia. - Mimo brzydkiej pogody chętnie spaceruję po mieście.