Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec rundy jesiennej w IV lidze. Szczecin na czele, ale też w strefie spadkowej

(psw)
Świt (błękitne stroje) prowadzi w tabeli, a Dąb (zielone stroje) jest wiceliderem.
Świt (błękitne stroje) prowadzi w tabeli, a Dąb (zielone stroje) jest wiceliderem. Andrzej Szkocki
Zimę w fotelu lidera spędzi Świt Skolwin. Wiceliderem niespodziewanie jest Dąb Dębno. Pod kreską Stal Szczecin i Energetyk Gryfino

Świt Skolwin bez nerwów, pewny swojej pozycji, mógł obserwować to, co działo się w trakcie 15. kolejki. Stało się tak dlatego, że mecz z Arkonią Szczecin rozegrał awansem 2 listopada. Szczecinianie już wtedy byli pewni tego, że zakończą rundę jesienną na fotelu lidera. Mimo tego zawodnicy trenera Krzysztofa Jardzewskiego przyglądali się doniesieniom ze Stargardu, gdzie Kluczevia mierzyła się z Dębem Dębno. Gdyby Dąb wygrał swoje spotkanie, to zbliżyłby się do Świtu na dwa oczka. Tak się jednak nie stało, bo stargardzianie sprawili niespodziankę i przed własną publicznością pokonali drużynę z Dębna 2:1.

Mimo tego, że Dąb przegrał ostatnie spotkanie rundy, to zasługuje na spore uznanie. Klub przed sezonem nie dokonał wielu wzmocnień, ale przestał być ligowym średniakiem. Zaczął liczyć się w walce o awans do III ligi.

Dużej rzeczy dokonała również Vineta Wolin, która przed sezonem była wymieniana jako murowany faworyt do awansu. Początek rundy był dla Wyspiarzy udany, ale następne kolejki nie pozwalały na optymizm. Vineta zdołała ponownie się zmobilizować w 10. kolejce, kiedy to zaczęła się fantastyczna passa pięciu wygranych z rzędu. W pięciu spotkaniach Vineta zdobyła 15 punktów. Dzięki temu ekipa z Wolina szturmem wzięła trzecie miejsce spychając z niego Odrę Chojna.

- Cieszy mnie to, że w tych ostatnich spotkaniach zadebiutowali nasi wychowankowie i odegrali ważne role - mówi Paweł Ozga, trener Vinety. - Myślę, że ta runda mogłaby się dla nas jeszcze nie kończyć. Złapaliśmy fajny rytm. Nasz bilans bramkowy w ostatnich pięciu spotkaniach to 16 zdobytych goli i żadnego straconego. Bez wątpienia trzy najlepsze zespoły są w tej lidze tam, gdzie ich miejsce.

Odmienne nastroje panują w Stali Szczecin oraz Energetyku Gryfino, które zajmują miejsca w strefie spadkowej.

Energetyk jako spadkowicz z III ligi, miał włączyć się do walki o miejsca w górnej części tabeli. Jesienią grał jednak fatalnie. W ostatniej kolejce przegrał u siebie z Odrą Chojna 0:1 i zimę spędzi na ostatnim miejscu w tabeli.

- Przegraliśmy kolejny mecz, w którym powinniśmy wygrać albo chociaż zremisować - ocenia trener Krzysztof Sobieszczuk. - W przerwie między rundami bierzemy się do roboty. Zrobimy transfery, wzmocnimy zespół i wiosną na pewno powalczymy o utrzymanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński