Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń przegrywa z Podbeskidziem 1:2. Zwycięska bramka padła w doliczonym czasie

(rk)
Łukasz Zwoliński  zdobył bramkę wyrównującą.
Łukasz Zwoliński zdobył bramkę wyrównującą. Sebastian Wołosz
Pogoń Szczecin przegrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:2. Zwycięska bramka dla gości padła z rzutu karnego w doliczonym czasie gry.
Pogoń - Podbeskidzie

Pogoń - Podbeskidzie

Od pierwszego gwizdka zdecydowanie lepszą drużyną w ofensywie byli goście. Stworzyli sobie trzy dobre sytuacje i trzecią na bramkę zamienił Damian Chmiel. Akcję świetnym podaniem rozpoczął Sylwester Patejuk. Portowcy nie potrafili się otrząsnąć, odzyskać inicjatywy. Dopiero w 18. minucie na indywidualną akcję zdecydował się Takuya Murayama. Po dobrym dryblingu przełożył piłkę na lewą nogę, jednak uderzył niecelnie.

W 37. minucie dwójkową akcję Mateusza Matrasa z Murayamą zablokowali obrońcy Podbeskidzia. Po rzucie rożnym i sporym zamieszaniu w polu karnym Łukasz Zwoliński przytomnie uderzył futbolówkę udem i z najbliższej odległości skierował ją do bramki.

Przed przerwą dobrą akcją w ofensywie popisał się Hubert Matynia. Podał do Adama Frączczaka, jednak ten nie potrafił pokonać bramkarza gości. Do przerwy było 1:1

- Musimy zagrać zdecydowanie lepiej, bo na razie nie wygląda to zbyt dobrze - mówił po pierwszej połowie Zwoliński.

W drugiej odsłonie gospodarze zdecydowanie przejęli inicjatywę. Dłużej utrzymywali się przy piłce, grali rozsądniej. Brakowało im jedynie ostatniego, kluczowego podania, które wykreowałoby stuprocentową okazję. Po dobrych dziesięciu minutach Portowców gra nieco się uspokoiła. Piłkarze dużo walczyli w środku pola, Pogoń starała się utrzymywać przy piłce. Mało było jednak strzałów na bramkę.

W 85. minucie szczęścia z czterdziestu metrów próbował Maksymilian Rogalski. Bardzo silny strzał pomocnika ze Szczecina pewnie złapał Michal Pesković. Cztery minuty później szansę na uderzenie głową z siedmiu metrów miał Dominik Kun, jednak znacząco się pomylił. Skrzydłowy Pogoni miał jeszcze jedną dogodną okazję. Świetnie prostopadle w pole karne podawał Rogalski, ale zbyt lekko wolejem strzelił Kun.

W 93. minucie piłkę ręką dotknął Frączczak. Arbiter pokazał na wapno. Rzut karny na bramkę zamienił Maciej Iwański i dał Podbeskidziu zwycięstwo.

Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Damian Chmiel (9), 1:1 Łukasz Zwoliński (37), 1:2 Maciej Iwański (90+4-karny).
Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol, Wojciech Golla, Hernani, Hubert Matynia - Adam Frączczak, Rafał Murawski, Mateusz Matras (46. Maksymilian Rogalski), Jakub Bąk (67. Dominik Kun), Takuya Murayama (85. Shohei Okuno) - Łukasz Zwoliński.
Podbeskidzie Bielsko-Biała:Michal Peskovic - Marek Sokołowski, Adam Deja, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny - Frank Adu Kwame, Damian Chmiel, Maciej Iwański, Anton Sloboda, Sylwester Patejuk (64. Adam Pazio, 83. Tomasz Górkiewicz) - Robert Demjan (73. Bartosz Śpiączka).
żółte kartki:Matras, Zwoliński - Konieczny.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: 4 214.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński