W sobotę szczecinianie również ulegli po pięciosetowym boju. Wtedy, pomimo zwycięstwa w dwóch pierwszych setach, nie udało się pokonać AZS Kraków.
Tym razem to Espadon musiał gonić. Goście przegrali pierwszą partię i wszystko zaczęło układać się po myśli gospodarzy. Podopieczni Przemysława Michalczyka nie odpuścili i zwyciężyli drugi set. Jedna i druga drużyna nie potrafiła usystematyzować swojej gry. Dobre momenty przeplatała gorszymi, dlatego mecz musiał zostać rozstrzygnięty tie breakiem.
W piątej odsłonie wyrównanie było do stanu 8:8. Wtedy Espadon zanotował trzypunktowy przestój, gospodarze odskoczyli i zwyciężyli 3:2.
UMKS Kęczanin Kęty - Espadon Szczecin 3:2 (25:23, 21:25, 25:18, 23:25, 15:12)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?