W ciągu 21 dni Chemik Police rozegrał sześć spotkań. Oznacza to, że policzanki w zasadzie co trzy dni rozgrywały kolejny mecz. Ostatnie sześć pojedynków to: cztery standardowe mecze Orlen Ligi, zgodne z terminarzem, jeden przełożony z Impelem Wrocław, czyli odrobienie drugiej kolejki oraz inauguracyjne spotkanie w Lidze Mistrzyń z Rabitą Baku.
W porównaniu do poprzedniego sezonu to spora zmiana. Chemik wtedy nie grał w europejskich pucharach, więc częstotliwość spotkań była znacznie mniejsza. Delikatne zmęczenie widoczne było w sobotnim meczu z Budowlanymi Łódź. Policzanki wygrały w tie breaku, choć miały sporą szansę na zwycięstwo w trzech setach.
Teraz mistrzynie Polski dostaną trochę odpoczynku, czasu na spokojny, regularny trening. W środę nie mają zaplanowanego żadnego spotkania. Orlen Liga gra dopiero w weekend, a Liga Mistrzyń w następnym tygodniu.
Najbliższy mecz Chemika 22 listopada, w hali Arena Szczecin. Rywalem będzie Legionovia Legionowo, jedna z najsłabszych ekip w obecnym sezonie. Policzanki dostały tym samym siedem dni przerwy od rozgrywania meczów. Na pewno pomoże im to w zregenerowaniu sił i przygotowaniu do kolejnych spotkań, szczególnie tych w Lidze Mistrzyń.
W następną środę, 26 listopada, podopieczne Giuseppe Cuccariniego zagrają na wyjeździe z czeskim Agel Prostejov.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?