Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja jeszcze ustala, kto rozlał śmierdzącą substancję w centrum Szczecina

Marek Jaszczyński
Zdarzenie przy ulicy Niepodległości postawiło na nogi wszystkie służby ratownicze. Nieoficjalnie wiemy, że sprawcę walerianowego ataku zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu.
Zdarzenie przy ulicy Niepodległości postawiło na nogi wszystkie służby ratownicze. Nieoficjalnie wiemy, że sprawcę walerianowego ataku zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Sebastian Wołosz
Policja nadal poszukuje sprawców, którzy w lipcu rozlali kwas w sklepie i restauracji w Szczecinie.

- Postępowanie jest w toku. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji pod nadzorem prokuratury i na jej polecenie wykonują jeszcze szereg czynności takich jak przesłuchiwanie świadków, powołani są nowi biegli,czekamy na końcową ekspertyzę zabezpieczonej substancji, są też skierowane zapytania do dystrybutorów tej substancji - mówi aspirant sztabowy Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 9 lipca tego roku. Straż pożarna została powiadomiona o nieznanej substancji chemicznej, która rozlała się w sklepie "Stokrotka" przy al. Niepodległości. Po zdarzeniu sześć osób trafiło do szpitali. Ponad trzydzieści osób było ewakuowanych.
Strażacy wykluczyli, że rozlana substancja to środek bojowy, czy żrący.

- W bazie danych najbardziej zbliżony skład ma kwas walerianowy - mówi młodszy brygadier Robert Wnukiewicz, zastępca komendanta miejskiego PSP w Szczecinie. - Środek został rozlany prawdopodobnie celowo, bo nie było śladu rozbitego opakowania. Nie jest niebezpieczny dla zdrowia.

Około pół godziny później strażacy otrzymali zgłoszenie o rozlanej substancji chemicznej w restauracji przy Rynku Siennym. Ciecz została rozlana na drewniany podest ogródka. Ratownicy podali informację, że w obu miejscach: w sklepie i w restauracji użyto tej samej substancji. Zanim strażacy dojechali na miejsce substancja wyparowała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński