Anwil Włocławek - Wilki Morskie Szczecin 71:74 (16:20, 13:18, 31:17, 11:19)
Wilki: Kikowski 19, Kowalenko 17, Releford 13, Harris 7, Flieger 6, Gregory 4, Mazur 4, Majcherek 3, Pytyś 1.
Wilki Morskie nareszcie zwycięskie. We Włocławku było gorąco. Świetny mecz Kikowskiego i Harrisa
Beniaminek ze Szczecina może odetchnąć z ulgą. Wygrana 74:71 na wyjeździe z Anwilem Włocławek, to pierwszy sukces Wilków Morskich w tym sezonie.
Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy szybko wyszli na prowadzenie i to Wilki musiały gonić wynik. Od stanu 8:9 wynik w pierwszej ćwiartce oscylował wokół remisu, ale na koniec to Wilki odskoczyły na cztery oczka. W drugiej kwarcie szczecinianie bardzo dobrze spisywali się w ataku i utrzymywali kilka punktów zapasu. Anwil nie miał pomysłu na grę. Do przerwy nasi zawodnicy prowadzili 38:29.
Po zmianie stron Anwil jednak stale niwelował straty i w końcówce tej partii, po rzutach Konrada Wysockiego, zapewnił sobie przewagę. W ostatnich minutach meczu prowadzenie często się zmieniało. Jednak w decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowali szczecinianie i to nasz zespół może się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w sezonie.
Bardzo dobrze w obronie w zespole szczecińskim spisywał się Darrell Harris, który na swoim koncie zapisał 14 zbiórek . Grę w zespole gospodarzy ciągnęli Chase Simon (15 pkt) oraz Seid Hajrić (14 pkt), dwaj najskuteczniejsi zawodnicy Anwilu.
W następnej kolejce, 2 listopada, Wilki podejmą w Szczecinie Trefl Sopot.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?