Po dwóch spotkaniach ligowych, i dwóch zwycięstwach wyjazdowych, Chemik wreszcie zagra u siebie. No może nie do końca u siebie, bowiem w Szczecinie, ale wreszcie mecz będzie mogła zobaczyć na żywo większa liczba lokalnych fanów.
- Liczymy na komplet widzów - zaznacza prezes Żurowska. - Bardzo dobrze rozchodzą się karnety na cały sezon. W tym momencie mamy już 746 sprzedanych. To lepszy wynik niż w niektórych męskich klubach.
Chemik wszystkie mecze w Lidze Mistrzyń rozegra w Szczecinie. Większość pojedynków ligowych także, ale jeżeli będą kolidowały z innymi imprezami w nowym obiekcie, to policzanki przeniosą się do swojego starego obiektu. Klub załatwił również wspólnie z gminą Police transport dla kibiców. W dzień spotkania z Polic do Szczecina i odwrotnie będzie kursować po kilka autobusów.
W poniedziałek, o godz. 18, Chemik podejmie Tauron Dąbrowa Górnicza. Z kolei pierwszy mecz w Lidze Mistrzyń, z Rabitą Baku, odbędzie się 12 listopada, w środę, także o godzinie 18.
- Jestem zadowolony z tego, co zrobiliśmy do tej pory, przygotowując się do sezonu - mówi trener Chemika, Giuseppe Cuccarini. - Najpierw przygotowywaliśmy zawodniczki indywidualnie pod względem fizycznym, a następnie pod kątem techniki i taktyki. Ten sezon jest inny, ta drużyna jest inna. Rywalizujemy teraz na trzech frontach - dodał włoski szkoleniowiec.
Kapitanem ekipy pozostanie Anna Werblińska. W radzie drużyny, obok niej, jest Małgorzata Glinka-Mogentale oraz Maja Ognjenovic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?