Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca najpierw obiecał łapówkę, później szarpał za mundur

Archiwum
Archiwum
Policjanci ze szczecińskiego oddziału prewencji zatrzymali mężczyznę, który mając prawie trzy promile kierował samochodem. W trakcie interwencji obiecał policjantom pieniądze w zamian za odstąpienie od zatrzymania, a gdy policjanci nie reagowali zaczął ich znieważać i szarpać. Ostatecznie trafił do aresztu - był poszukiwany do obycia kary pozbawiania wolności.

Interwencja miała miejsce na Pogodnie, gdzie policjanci zatrzymali do kontroli samochód osobowy. Okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. Badanie urządzeniem pomiarowym wykazało niemal trzy promile w jego organizmie. W trakcie zatrzymywania mężczyzna stwierdził, że jeżeli policjanci odstąpią od zatrzymania wręczy im po 500 zł.

Funkcjonariusze nie reagowali, a zdesperowany mężczyzna podnosił stawkę podwyższając ją jeszcze czterokrotnie. Gdy zorientował się, że nic nie wskóra, wyzywał policjantów a następnie szarpał ich za mundury. Mężczyzna został doprowadzony do Komisariatu na Pogodnie.

Weryfikacja jego danych wykazała, ze jest poszukiwany listem gończym do osadzenia w areszcie śledczym lub najbliższym zakładzie karnym za przestępstwa przeciwko mieniu. Mężczyzna był już wcześniej karany za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Teraz usłyszał zarzuty za kierowanie w stanie nietrzeźwości, znieważenie funkcjonariuszy oraz zagrożony najwyższą karą pozbawiania wolności zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej w zamian za zaniechanie czynności służbowej. Grozi za to aż do 10 lat pozbawiania wolności.

Mężczyzna został przetransportowany do Aresztu Śledczego w Szczecinie i jest do dyspozycji śledczych prowadzących postępowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński