Dzień po wygranym meczu z Chojniczanką Chojnice trener spotkał się ze sponsorem Floty, Jerzym Woźniakiem.
- Doszło między nami do pewnych ustaleń, o których wie także rada drużyny - informuje Kafarski. - Pan Woźniak zobowiązał się do uregulowania części zaległości. Pomaga nam od dawna, mamy do niego szacunek. Liczę, że zobowiązania będą powoli realizowane i jako zespół będziemy mogli złapać oddech i koncentrować się na grze. Jeśli o mnie chodzi, to chcę dokończyć swoją misję we Flocie.
W ostatnich dniach głośno było na temat propozycji, jaką trener Kafarski otrzymał z Miedzi Legnica. Wczorajszy "Przegląd Sportowy" donosi, że włodarzom Floty nie spodobały się rozmowy szkoleniowca z jednym z ligowych rywali w sprawie podjęcia pracy. Zdaniem gazety, klub ze Świnoujścia zażądał od Miedzi 100 tys. zł za oddanie szkoleniowca.
- Wolałbym tego nie komentować, bo ten artykuł nie przedstawia sytuacji w pełnym świetle - twierdzi Kafarski. - Zostałem zaproszony na spotkanie i od razu po otrzymaniu propozycji przekazałem ją w klubie. Zostało to zupełnie inaczej zinterpretowane. Teraz koncentruję się na jednej rzeczy: przygotowaniu Floty do meczu z Wisłą Płock.
Nazwisko trenera Wyspiarzy ostatnio pojawiało się w kontekście podjęcia przez niego pracy nie tylko w Miedzi, ale też w Pogoni Szczecin i Lechii Gdańsk.
- Tak naprawdę miałem propozycję tylko z Legnicy, reszta to wymysły dziennikarzy. Fajnie, że wzrasta zainteresowanie moimi usługami, ale to zasługa postawy piłkarzy w tym sezonie. Nigdzie nie odchodzę i mam nadzieję, że będzie nas stać na jeszcze niejedną niespodziankę.
Najbliższy mecz Wyspiarzy w sobotę na wyjeździe z Wisłą Płock. Flota po 13. kolejkach ma 21 punktów i zajmuje piąte miejsce. Miedź, która kusiła Kafarskiego, ma zaledwie 12 oczek i jest w strefie spadkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
