Prokuratura zażaliła się na niedzielne postanowienie sądu rejonowego w Szczecinie, który wypuścił dwóch podejrzanych na wolność. Uznał, że nie przedstawiono dostatecznych dowodów winy 31 i 38-latka.
Na razie nie wiadomo kiedy sąd rozpatrzy zażalenia.
Tydzień temu w Dobrej policjanci zatrzymali po pościgu dwa samochody. Jeden był kradziony. Jego kierowca próbował uciekać. Rozbił się i trafił do szpitala. Sąd nie miał wątpliwości, że trzeba go aresztować, bo na wolności mógłby mataczyć lub uciec.
Ale na wolność wypuścił dwóch innych mężczyzn, którzy jechali drugim samochodem. Auto nie było kradzione, ale policjanci podejrzewają, że podejrzani konwojowali kolegę, który jechał skradzionym volkswagenem. Byli już notowani za podobne przestępstwa. Policjanci odnaleźli też w pobliskim lesie drugi samochód skradziony niedawno w Szczecinie. Podejrzewają, że oba kradzione auta to sprawka trójki podejrzanych.
Dlatego byli źli, że sąd pokrzyżował im plany, aresztując tylko jednego z trzech podejrzanych.
- Nie uprawdopodobniono, że podejrzani są odpowiedzialni za kradzież - tłumaczył sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecin.
- Złożyliśmy zażalenie na decyzje o nieuwzględnieniu aresztu wobec dwóch podejrzanych - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
