Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Pogoń Baltica Szczecin. Uwaga na Agovą

(paz)
Monika Stachowska i jej koleżanki z Pogoni na miesiąc opuszczają halę przy ul. Szafera.
Monika Stachowska i jej koleżanki z Pogoni na miesiąc opuszczają halę przy ul. Szafera. Andrzej Szkocki
Pogoń Baltica Szczecin gra w niedzielę w Piotrkowie Trybunalskim. To początek wyjazdowego maratonu naszych szczypiornistek.

Pogoń wygrała trzy z czterech pierwszych spotkań i choć nie rozegrano jeszcze kompletu meczów, zajmuje drugie miejsce w tabeli. Szczecinianki przez najbliższy miesiąc będą grać tylko na wyjazdach, co utrudni adaptację na nowej hali.

- Przy Szafera rozgrywałyśmy turniej w sierpniu i już trzy mecze ligowe. Na początku było nam ciężko, bo to dużo większy obiekt, niż ten przy Twardowskiego, gdzie na co dzień trenujemy. Z czasem powinniśmy się czuć jak u siebie - twierdzi Monika Koprowska, rozgrywająca Pogoni.

Pierwsze z trzech spotkań w obcych halach już w niedzielę (godz.18) w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrcovią.

- To wymagający przeciwnik, ciężko się gra na jego terenie - ocenia Koprowska. - Na pewno nasz trener zwróci uwagę na Stefkę Agovą, która grała jeszcze do niedawna w Pogoni i należy do czołowych zawodniczek Piotrcovii.

Niedzielne rywalki Pogoni sezon zaczęły przyzwoicie, od zwycięstwa i remisu, ale w dwóch ostatnich meczach przegrały, w tym bardzo pechowo z Ruchem Chorzów, gdy prowadziły 23:16 i przegrały 23:24. Dobrą strzelecką formę utrzymuje jednak wspomniana Agova, aktualnie współliderka klasyfikacji snajperek. Wraz z Joanną Obrusiewicz z Zagłębia rzuciły po 38 bramek.

Najskuteczniejsza w Pogoni Agata Cebula (20 bramek) chyba już zapomniała o meczu z Samborem gdy zmarnowała 3 rzuty karne i kilka sytuacji. W spotkaniu z SPR Olkusz rzuciła 9 bramek.

Pogoń w Piotrkowie zagra bez kontuzjowanych Katarzyny Duran, Małgorzaty Stasiak i Lucyny Wilamowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński