Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police rozpoczyna poważniejsze granie

Rafał Kuliga
Agnieszka Bednarek-Kasza oraz Małgorzata Glinka-Mogentale z Chemika Police zagrają o pierwsze w tym sezonie trofeum – Superpuchar Polski.
Agnieszka Bednarek-Kasza oraz Małgorzata Glinka-Mogentale z Chemika Police zagrają o pierwsze w tym sezonie trofeum – Superpuchar Polski. Andrzej Szkocki
W najbliższy weekend Chemik Police weźmie udział w 10. turnieju rozgrywanym w Szamotułach. Zwieńczeniem zawodów jest mecz o Superpuchar Polski, w którym policzanki zmierzą się z Muszynianką Muszyna.

Chemik wkracza w finalną część przygotowań do sezonu. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego od piątku rozpoczną turniej w Szamotułach, w którym zmierzą się z najlepszymi drużynami w Polsce i kandydatami do medali w rozgrywkach Orlen Ligi.

- Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Turniej rozgrywany będzie systemem każdy z każdym. Codziennie jedna runda. Stawką ostatniego meczu będzie Superpuchar Polski - informuje Ryszard Frąckowiak, jeden z organizatorów.

W piątek policzanki zagrają z PGE Atom Trefl Sopot. Sopocianki bardzo wzmocniły się przed nadchodzącym sezonem. Do drużyny dołączyły m.in. Maja Tokarska, środkowa reprezentacji Polski i Katarzyna Zaroślińska, jedna z najlepszych atakujących poprzedniego sezonu. Do kadry Chemika wraca Anna Werblińska. Przyjmująca po drobnych problemach z kolanem jest już gotowa do gry na najwyższym poziomie. W Szamotułach będą również Ana Bjelica i Sanja Malagurski. Serbki wróciły ze zgrupowania reprezentacji, jednak nie wiadomo, czy wystąpią w turnieju. Trener może dać im jeszcze odrobinę odpoczynku po trudnych przygotowaniach do mistrzostw świata.

Następnego dnia policzanki zmierzą się z Impelem Wrocław, finalistą rozgrywek Orlen Ligi z poprzedniego sezonu. Impel również latem nie próżnował. Zatrudnił Niemkę Denisę Hanke oraz dwie zawodniczki Chemika Agatę Sawicką i Annę Grejman. Pierwsza była jedną z najlepszych siatkarek na swojej pozycji w lidze, druga chce udowodnić włodarzom z Polic, że nie poznali się na jej talencie.

Ostatniego dnia turnieju rozegrany zostanie Superpuchar Polski. Zgodnie z regulaminem, powinny w nim zagrać zespoły, które wygrały Orlen Ligę i Puchar Polski. Problem polega na tym, że oba trofea zgarnął Chemik, więc musiałby zagrać sam ze sobą. W takim wypadku mistrzynie Polski zagrają z finalistą Pucharu Polski, czyli Muszynianką Muszyna. Początek meczu przewidziany jest na 14:30.

- Może lepiej Superpucharu nie wygrywać? - żartem pyta Anna Werblińska, kapitan Chemika Police. - Panuje takie przekonanie, że kto wygrywa to trofeum, to później przegrywa rozgrywki ligowe. W przeszłości kilka razy taki scenariusz miał miejsce, więc niektórzy śmieją się, że Superpuchar przynosi pecha.

W trakcie turnieju zajęcia z młodzieżą przeprowadzi Dorota Świeniewicz, była reprezentantka Polski. Organizowane będą również różne akcje i konkursy, z których dochód przeznaczony będzie na Dzieci i Młodzież specjalnej troski w Szamotułach. Kibice będą mogli również dołączyć do akcji oddawania krwi.

Plan turnieju

Piątek godz. 16: Muszynianka Muszyna - Impel Wrocław godz. 18: Atom Trefl Sopot - Chemik Police.

Sobota godz. 16: Chemik Police - Impel Wrocław godz. 18: Atom Trefl Sopot - Muszynianka Muszyna.

Niedziela godz. 11: Atom Trefl Sopot - Impel Wrocław godz. 14:30: Chemik Police - Muszynianka Muszyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński