Chemik Police zagra z reprezentacją Belgii

W miniony weekend podopieczne Giuseppe Cuccariniego zagrały pierwszy mecz sparingowy. Drużyna, oprócz czterech Serbek, które przebywają na zgrupowaniu reprezentacji, była w komplecie. Policzanki udały się do Kamienia Pomorskiego i zagrały spotkanie kontrolne z czeskim Limos Frydek-Mistek. Chemik wygrał 3:1.

- To był bardzo dobry partner do gry w obecnym etapie przygotowań do sezonu. Cały czas jesteśmy w ciężkim, fizycznym treningu - informuje, w rozmowie z oficjalną stroną klubu, Cuccarini.

Co ciekawe, Limos to drużyna z Czech, czyli kraju, z którego jest jeden z przeciwników Chemika w Lidze Mistrzyń. Włoski szkoleniowiec nie widzi jednak żadnej zależności lub potencjalnych informacji, które mogłyby ułatwić mecze na arenie europejskiej.

- Nie, to naprawdę nie ma znaczenia - dodaje. - Poznaliśmy przecież tylko jedną drużynę. Każdy zespół, podobnie jak w Orlen Lidze, posiada swój określony styl, lepsze i gorsze strony.

Po pierwszym sparingu przychodzi czas na kolejne. Tym razem rywal będzie z najwyższej półki, a do tego znajduje się w znacznie bardziej zaawansowanym etapie przygotowań. Chemik od dziś przebywa w Belgii, gdzie zagra z reprezentacją tamtejszego kraju. Obie drużyny mają wspólnie trenować i rozgrywać mecze kontrolne. Przypomnijmy, że niebawem rozpoczną się mistrzostwa świata kobiet, a Belgia jest uczestnikiem turnieju. Dlatego sparingi z Chemikiem będą dla niej jednym z ostatnich etapów przygotowań.

Belgijki od kilku lat dobijają się do światowej czołówki. W trakcie letniego World Grand Prix dwukrotnie pokonały reprezentację Polski 3:0 i awansowały do najlepszej szóstki zawodów.

- To będą treningi na wyższym poziomie niż te, które właśnie zakończyliśmy - podkreśla Cuccarini. - Belgia jest jedną z najlepszych drużyn europejskich. Sparingi pokażą, na jakim obecnie jesteśmy etapie przygotowań, nad jakimi elementami gry musimy jeszcze popracować.

Chemik w Belgii przebywać będzie od 17 do 20 września.