Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grosicki napoczął Gibraltar. Dobry występ byłego Portowca w kadrze

Maurycy Brzykcy
Kamil Grosicki, były zawodnik Pogoni Szczecin, pokazał się z dobrej strony w kadrze Polski.
Kamil Grosicki, były zawodnik Pogoni Szczecin, pokazał się z dobrej strony w kadrze Polski. Paweł Pązik
Kamil Grosicki, obok Roberta Lewandowskiego, był najlepszym zawodnikiem pierwszego spotkania w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Wychowanek Pogoni Szczecin strzelił dwie bramki Gibraltarowi.

Spotkanie z Gibraltarem, mimo tego, że dopiero rozpoczynało eliminacje, miało być formalnością dla piłkarzy trenera Adama Nawałki. Tak też było, jednak dopiero w drugiej połowie Polacy zaczęli strzelać na potęgę. Po 45 minutach prowadzili na wyjeździe tylko 1:0. A tego gola strzelił Kamil Grosicki. To pierwsze trafienie w koszulce z orzełkiem na piersiach dla skrzydłowego ze Szczecina. Potrzebował do tego 24 występów.

Grosicki, choć zdecydowanie woli używać prawej nogi, oba gole strzelił lewą. Najpierw w 11. minucie wykorzystał podanie Lewandowskiego i oddał strzał po ziemi. Piłka musnęła jeszcze nogę jednego z obrońców z Gibraltaru i wpadła do siatki przy słupku. Na początku drugiej połowy Grosicki wpakował piłkę po raz drugi do bramki rywali, po ładnej, solowej akcji, gdzie w polu karnym minął kilku obrońców. Po tym golu, worek z bramkami otworzył się na dobre. Polacy dołożyli jeszcze pięć trafień i skończyło się na 7:0.

- Wierzę, że Kamil po tych dwóch bramkach jeszcze bardziej uwierzy w siebie i będzie jeszcze więcej dawał drużynie. Oprócz skuteczności w ataku, był także bardzo pożyteczny w defensywie - chwalił zawodnika francuskiego Rennes selekcjoner Adam Nawałka.

Widać, że Grosicki po przenosinach do Rennes jest jeszcze lepszym zawodnikiem. Poza tym sztab szkoleniowy kadry ma go bliżej i pewnie częściej go obserwuje. Z Gibraltarem wystąpiło także dwóch innych zawodników, wychowanych w regionie.

W środku pola wystąpił Grzegorz Krychowiak, wychowanek Orła Mrzeżyno i były gracz Stali Szczecin, a na ostatnie 12 minut na murawie w Faro zameldował się Filip Starzyński, obecnie grający dla Ruchu Chorzów. Starzyński urodził się w Szczecinie, grał dla Wichra Przelewice, a następnie dla Salosu Szczecin. 23-latek zdążył jeszcze zaliczyć asystę przy ostatnim trafieniu Lewandowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński