Pogoń wydała oświadczenie.
- Patryk uzgodnił z trenerem, iż nie weźmie udziału w meczu z Górnikiem i zamiast tego rozegra mecz w rezerwach, co we wspólnej ocenie miało pomóc zawodnikowi w odbudowie formy. Był wyróżniającym się zawodnikiem w rezerwach, co nie zmienia faktu iż krytycznie należy ocenić przyczyny ukarania go czerwoną kartką (pyskówka z sędzią - dop. red.). Małecki po wykorzystaniu 2 dni wolnego stawił się w klubie. Zarzuty stawiane przez "Przegląd" są, niestety, poszukiwaniem taniej sensacji i nie mają odzwierciedlania w faktach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?