Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw szybki tramwaj, później pętla przesiadkowa. "To tak, jak zaczynać budowę domu od położenia dachu"

Marek Jaszczyński, Celina Wojda
Projekt pętli przesiadkowej przy ul. Turkusowej w Szczecinie
Projekt pętli przesiadkowej przy ul. Turkusowej w Szczecinie Urząd Miasta Szczecin
Pętla przesiadkowa dla Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju ma powstać pół roku później. - Absurd - komentuje radny Arkadiusz Marchewka. - Wielomilionowe inwestycje realizowane w amatorski sposób - dodaje radny Duklanowski. Jak tłumaczą się urzędnicy?

Dwie firmy chcą zaprojektować i wybudować pętlę przesiadkową przy trasie Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju - poinformowali w środę urzędnicy.

Jednak biorąc pod uwagę, że SST ma ruszyć wiosną przyszłego roku, to wszystko wskazuje na to, że że autobusy będą zatrzymywać się na początku w polu.

Szybki tramwaj i powolne przesiadki

"Trzeba przyznać, że urzędnicy się zapętlili. W przyszłym roku trzeba zaprosić wszystkie media, żeby zobaczyły, jak pierwszy pasażer wysiada z pierwszego tramwaju na tzw. przystanku Turkusowa i ląduje - prosto w zaroślach", "Szybki tramwaj i powolne przesiadki - czyli przejazd będzie trwał o wiele dłużej niż obecnie" - komentowali nasi Internauci.

**Zobacz więcej:

Pętla przesiadkowa później niż szybki tramwaj. Autobusy będą zatrzymywać się w polu? [wizualizacje]

**

"Wielomilionowe inwestycje realizowane w amatorski sposób"

Równie krytyczni są radni. Jak ocenia Arkadiusz Marchewka, radny Platformy Obywatelskiej, działania służb miejskich po raz kolejny zasłużyły na surową krytykę.

- Mamy do czynienia z absurdem. To tak, jak zaczynać budowę domu od położenia dachu - mówi radny PO. - Przecież od dawna było wiadomo, że tramwaj jadący na prawobrzeże będzie zatrzymywał się w polu i niezbędne będzie przygotowanie węzła przesiadkowego. Nie mogę uwierzyć, że żaden z urzędników nie zdawał sobie z tego sprawy. To niedopuszczalne, aby wielomilionowe inwestycje z pieniędzy podatników były realizowane w tak amatorski sposób. Teraz przez brak odpowiedniej koordynacji działań jednostek miejskich pasażerów czeka co najmniej pół roku komunikacyjnego chaosu. Oczekuję, że prezydent szybko przedstawi plan B, który pozwoli zniwelować negatywne dla mieszkańców skutki tej wpadki.

**Zobacz również:

Bezprawna eksmisja z willi Grüneberga. Co dalej z szybkim tramwajem? [wideo]

**

"Przesiadka na placu budowy"

Marek Duklanowski, radny Prawa i Sprawiedliwości, dodaje, że urzędnicy najprawdopodobniej zdawali sobie sprawę z tego, że przy budowie pętli przesiadkowej będą kłopoty.

- Podczas jednej z organizowanych przez  Komisję ds. gospodarki komunalnej konferencji poświęconych transportowi zbiorowemu w 2013 roku usłyszeliśmy, że jeszcze jest za wcześnie na  rozmyślania o pętli przesiadkowej i jest na to jeszcze czas - dodaje radny PiS-u. - Dzisiaj mamy efekty. Problem polega teraz na tym, gdzie, jaki i jakie linie będą  przebiegać by pasażerowie mogli komfortowo podróżować. Jeśli pętla zostanie oddana rok po zakończeniu budowy I etapu szybkiego tramwaju, to przez ten czas, kiedy pasażerowie będą już tam docierać, będzie ona jednym wielkim  placem budowy. Prawdopodobnie głównym miejscem przesiadkowym będzie i tak  przystanek na ulicy Gryfińskiej, ponieważ pasażerowie będą mogli  przesiadając się tam zaoszczędzić kilka minut, jednak problem placu budowy  na dużym przystanku niestety pozostanie.

**Zobacz także:

Szczeciński Szybki Tramwaj. Budowa idzie zgodnie z planem

**

- Nie ma znaczenia, kto zawinił. Fakty są takie, że najprawdopodobniej dostępność pętli po uruchomieniu tramwaju będzie ograniczona, a to chyba nikogo nie cieszy. Spowoduje to z pewnością wiele problemów komunikacyjnych i logistycznych, związanych z reorganizacją komunikacji autobusowej na prawobrzeżu - komentuje Piotr Czypicki, Stowarzyszenie Estetycznego i Nowoczesnego Szczecina. - Mam jednak nadzieję, że ten stan będzie trwał możliwie krótko i uda się znaleźć rozwiązania, które zredukuj negatywne skutki braku koordynacji obu inwestycji.

Urzędnicy: Wygląda to dziwnie, ale...

Magistrat tłumaczy, że w projekcie budowy SST przy ul. Turkusowej nie była przewidziana pętla autobusowa.

- To odrębne zadanie w celu usprawnienia komunikacji, tak samo odrębnym zadaniem będzie budowa parkingu Park&Ride przy przystanku "Lotnisko" - mówi Łukasz Kolasa ze szczecińskiego magistratu. - Zdaję sobie sprawę, że wygląda to dziwnie, ale starania o budowę pętli zaczęły się z chwilą, kiedy było wiadomo, że powstanie szybki tramwaj. 

Jak ustalił "Głos" z opóźnieniem pojawił się także program funkcjonalno-użytkowy (to podstawa przygotowania prac projektowych - przyp .red.) dotyczący pętli, który był poprawiany. 

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego tłumaczy, że jeszcze za wcześnie mówić o tym, jak będzie wyglądała komunikacja autobusowa przy pętli "Turkusowa". Trwają nadal konsultacje nad transportem zbiorowym po tym jak powstanie SST. O tym jak będzie wyglądać komunikacja dowiemy się w przyszłym roku.

- Na pewno będzie to rozwiązane tak, żeby pasażerom było jak najwygodniej korzystać z tramwaju - mówi Dariusz Wołoszczuk, rzecznik ZDiTM. - Autobusy mogą na przykład korzystać z przystanków pośrednich SST ,a nie z pętli "Turkusowa". 

**Czytaj również:

Co z komunikacją, gdy wystartuje szybki tramwaj? Zaproponuj zmiany


 
Nasz komentarz**

Realizacja Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju chyba zaskoczyła włodarzy naszego miasta.

Pomysł długo leżał w biurku i chyba nikt nie wierzył, że zostanie zrealizowany. Dlaczego? Dopiero teraz  myślimy nad tym jak będzie wyglądała komunikacja po uruchomieniu szybkiego tramwaju i dopiero teraz myślimy o budowie pętli. Czy te problemy nie powinny być rozwiązane wcześniej? 

Marek Jaszczyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński