Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedział na dachu i rzucał dachówkami. Mężczyzna pozostanie w areszcie

mdr
Gryfice. Mężczyzna siedział na dachu domu i rzucał dachówkami w przechodniów i policjantów.
Gryfice. Mężczyzna siedział na dachu domu i rzucał dachówkami w przechodniów i policjantów.
Mężczyzna, który wczoraj absorbował policję i media siedząc na dachu, pozostaje w policyjnym areszcie.

Dziś mężczyzna został przesłuchany przez gryficką prokuraturę.

Mężczyzna ma 28 lat i jest mieszkańcem Szczecina. Do Łobza pojechał w odwiedziny do rodziny.

Spowodował awanturę. Wezwano policję, a ta pogotowie ratunkowe. Lekarz zdecydował, że należy go odwieźć na oddział psychiatryczny szpitala w Gryficach. Gdy karetka zwolniła, uciekł z niej, wszedł na dach domu w centrum miasta i tu spędził niemal 14 godzin nie chcąc zejść.

Była godzina druga w nocy. Mężczyzna siedział na dachu domu i rzucał dachówkami w przechodniów i policjantów. Na miejsce wezwano oddział antyterrorystów oraz negocjatorów policyjnych. To oni, po poczęstowaniu go papierosami z podnośnika wozu strażackiego przekonali, że powinien zejść na dół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński