Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił kolegę, dostał 25 lat. To nie koniec tajemnicy

Mariusz Parkitny
Nie udało się dokładnie ustalić, co zdarzyło się dwa lata temu w mieszkaniu przy ul. Duńskiej w Szczecinie. Maciej B. twierdził, że bronił się przed agresją Norberta K., który miał mu zaproponować seks.
Nie udało się dokładnie ustalić, co zdarzyło się dwa lata temu w mieszkaniu przy ul. Duńskiej w Szczecinie. Maciej B. twierdził, że bronił się przed agresją Norberta K., który miał mu zaproponować seks. Sebastian Wołosz
- Będzie apelacja, bo wiele rzeczy jest niewyjaśnionych - mówi obrońca skazanego za zabójstwo.

25-letni Maciej B. został w czwartek skazany na 25 lat więzienia za zabicie znajomego. Sprawa była niezwykle trudna.

- Po raz pierwszy przychodzi mi sądzić sprawę, gdzie osoba chora psychicznie była poczytalna w momencie zabójstwa - mówił sędzia Paweł Wojtysiak.

Nie udało się dokładnie ustalić, co zdarzyło się dwa lata temu w mieszkaniu przy ul. Duńskiej w Szczecinie. Maciej B. twierdził, że bronił się przed agresją Norberta K., który miał mu zaproponować seks. Ale to Norbert K. miał na ciele osiem ran od noża, a nie oskarżony. Dlatego sąd nie przyjął wersji o obronie koniecznej. B. i K. poznali się dziesięć godzin przed zabójstwem. Wspólnie brali narkotyki. Nie wiadomo, co mogło być motywem zbrodni.

Obrońcy Macieja B. zapowiedzieli apelację.

- Sąd przyjął, że zabójstwo było z zamiarem bezpośrednim, czyli że sprawca chciał popełnić zbrodnię. Jednocześnie nie ustalono motywu działania. Moim zdaniem trzeba to wyjaśnić. Poza tym, część wątpliwości rozstrzygnięto na niekorzyść naszego klienta, a jedna z podstawowych zasad prawa karnego nakazuje rozstrzygać wątpliwości na korzyść oskarżonego - wyjaśnia mec. Marek Mikołajczyk.
W mowach końcowych adwokaci oskarżonego domagali się uniewinnienia Macieja B.

Apelacji nie złoży prokuratura. Wyrok 25 lat więzienia jest taki, o jaki wnosiła. Rodzice zabitego Norberta K. chcieli dożywocia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński