Od poniedziałku audyt we Flocie, w sierpniu zebranie

Flota ponownie wystąpiła do radnych z prośbą o dotację dla klubu z miasta. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu odrzucono wniosek o wsparcie Wyspiarzy dodatkową kwotą 600 tys. zł. Wprowadziło to spory zamęt w finansach klubu, który był o włos od przekazania pierwszego zespołu Stali Rzeszów. Na taki krok nie zezwolił PZPN i Flota na nowo nabrała chęci i motywacji do gry w I lidze. Stąd ponowny wniosek do miasta.

Radni przedstawili swoje stanowisko w specjalnym piśmie. Mają zastrzeżenia i wątpliwości dotyczące stanu zadłużenia i finansów klubu, a także nie otrzymali dotąd przekonywujących informacji i dowodów potwierdzających realne zainteresowanie konkretnych firm i osób sponsorowaniem Floty na dużą skalę.

Jednak ostatecznie radni są gotowi do "rzeczowej i odpowiedzialnej dyskusji" na temat sposobów wyjścia klubu z sytuacji, w jakiej się znalazł. Postawili jednak warunki:

1. pilne zwołanie nadzwyczajnego zebrania członków klubu, celem przeprowadzenia przyspieszonych wyborów nowego zarządu.
2. poddanie się przez klub zewnętrznemu audytowi, aby zweryfikować rzeczywiste zadłużenie Floty przed i po 31 lipca.
3. przedstawienie przez nowy zarząd planu działalności klubu w oparciu o realne podstawy finansowe i organizacyjne.

Włodarze Floty spotkali się na specjalnym zebraniu. Przyparci przez radnych do muru ustalili, że 21 sierpnia odbędzie się nadzwyczajne walne zebranie, a audyt rozpocznie się już w najbliższy poniedziałek. Klub poinformował też, że rozmowy w sprawie utworzenia spółki są na zaawansowanym poziomie. Może dojść do tego w najbliższych dniach.

Przyjęto też 28 nowych członków klubu. W większości są to kibice, którzy protestowali przeciwko przeniesieniu licencji do Rzeszowa. Łącznie w ostatnich dniach wpłynęło 66 wniosków, ale wiele z nich nie spełniło wymogów formalnych.