Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS liczy na SLD w rozliczaniu afery przetargowej. Chcą odwołania marszałka

Marek Rudnicki, [email protected]
Szef klubu SLD w sejmiku, Dariusz Wieczorek zwołał na dziś konferencję prasową na temat odwołania marszałka. Wcześniej nie chciał zdradzić, co zostanie na niej powiedziane.
Szef klubu SLD w sejmiku, Dariusz Wieczorek zwołał na dziś konferencję prasową na temat odwołania marszałka. Wcześniej nie chciał zdradzić, co zostanie na niej powiedziane. Sebastian Wołosz
Komisja rewizyjna sejmiku dokonała kontroli w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Radni PiS chcą złożyć wniosek o odwołanie marszałka Geblewicza.

Sprawą nieprawidłowości w zarządzie melioracji zajmuje się już prokuratura, która kieruje śledztwem w sprawie założenia, kierowania i funkcjonowania w zachodniopomorskim zorganizowanej grupy przestępczej. Aresztowano prezesa zarządu melioracji i jego zastępcę.

Niezależnie od prokuratury komisja rewizyjna sejmiku województwa przeprowadziła swoją kontrolę pod kątem działań zarządu województwa, który powinien sprawować kontrolę nad zarządem melioracji.

- Mamy trzy tomy akt - mówi przewodniczący komisji, radny Paweł Mucha i zapowiada, że to nie koniec kontroli. - Będziemy wnioskować o powołanie specjalistów z zakresu melioracji, aby odpowiedzieli na pytanie, czy faktycznie inwestycje Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych były uzasadnione potrzebami melioracyjnymi.

Przypomnijmy, skąd takie pytanie. W trakcie śledztwa wyszły na jaw informacje o ustawieniu przetargów na około 150 mln zł.

- Już w poprzedniej kadencji klub PiS sygnalizował marszałkowi, że dzieje się coś niedobrego w zarządzie melioracji, ale zarząd województwa nasze informacje zbagatelizował. Dziś, naszym zdaniem, pan marszałek, gdyby miał poczucie odpowiedzialności, sam złożyłby dymisję.

Klub PiS nie czekając na ewentualną dymisję marszałka już sformułował formalny wniosek o jego odwołanie. Nie może go jednak skierować do przewodniczącej sejmiku, Teresy Kaliny, bo brak mu 3 podpisów do formalnych ośmiu.

- Rozmawiałem z lewicą o podpisaniu wniosku, powiedzieli, że się zastanowią - mówi radny Mucha. - I tak zastanawiają się już od miesiąca. Czekamy na ich decyzję.

Bardziej ostro wypowiada się na temat owego miesięcznego "zastanawiania" się członek władz wojewódzkich PiS, były senator, Krzysztof Zaremba.

- Mam pytanie do pana Wieczorka - mówi. - Czy zastanawianie się wynika z nieformalnego układu zawartego przez Leszka Millera z Donaldem Tuskiem? Okrakiem na barykadzie nie da się siedzieć, tym bardziej, że to nie pierwsza afera związana z urzędem marszałkowskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński