Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilków Morskich ma być trzynastu. Celem miejsce w play off

Przemysław Sierakowski
– Koszykówka dzisiaj jest bardziej atletyczna, twarda w obronie i zdecydowanie bardziej wyrównana – twierdzi Maciej Majcherek (z piłką).
– Koszykówka dzisiaj jest bardziej atletyczna, twarda w obronie i zdecydowanie bardziej wyrównana – twierdzi Maciej Majcherek (z piłką). Sebastian Wołosz
Wilki Morskie Szczecin przygotowują się do pierwszego od 13 lat sezonu w elicie. Klub pracuje nie tylko nad zbudowaniem zespołu, ale też mocno wziął się za stronę marketingową.

Dokładnie 13 lat temu Maciej Majcherek oraz trener Krzysztof Koziorowicz żegnali ekstraklasę w Szczecinie. W nadchodzącym sezonie historia zatoczy koło, bo Wilki Morskie zagrają w Tauron Basket Lidze.

- Sporo się od tego czasu w ekstraklasie zmieniło - mówi Maciej Majcherek, kapitan zespołu z minionego sezonu. - Cała ludzkość zrobiła postępy, ale i koszykówka. Dzisiaj jest bardziej atletyczna, twarda w obronie i zdecydowanie bardziej wyrównana. Wtedy w naszej drużynie nie było żadnego Amerykanina. Teraz to oni nadają lidze jakości.

Wilki zagrają w ekstraklasie dzięki temu, że doszło w niej do reformy. Powiększona została liczba drużyn z dwunastu do szesnastu. Fakt ten sprawił, że Polski Związek Koszykówki zaprosił do rozgrywek Szczecin. Wśród kibiców rozpoczęła się dyskusja na temat tego, czy niesportowy awans do TBL to dobre rozwiązanie. Jednak zdaniem większości jest to słuszny krok.

- Awans sportowy zawsze smakuje najlepiej - mówi Zbigniew Białek, podkoszowy gracz Wilków. - Klub spełnia warunki do otrzymania licencji ekstraklasowej i ma olbrzymie wsparcie władz miasta. Tauron Basket Liga to koszykarska elita w naszym kraju i warto w niej być. Przeciwnicy tej decyzji z czasem zmienią zdanie. Dla Szczecina może mieć to tylko pozytywne korzyści.

Wilki w lipcu starają się poprawić swój wizerunek. Klub dużo zyskał na rozpoczęciu współpracy z Rafałem Rajewiczem, który był jednym z ojców sukcesu Stelmetu Zielona Góra. Dzięki temu beniaminek ekstraklasy rozwija się marketingowo. Ten aspekt funkcjonowania drużyny był największą bolączką w zeszłym sezonie. Kilkanaście dni temu Wilki zaprezentowały swoje nowe logo.

- Nie chcemy odstawać poziomem od innych ekip w ekstraklasie - zaznacza Majcherek. - W klubie pojawił się dyrektor Rajewicz, ma spore doświadczenie i wie jak budować zaplecze klubu. Pomysłów jest sporo i powoli zaczynamy je realizować. Nowe logo jest bardzo fajne. Musimy się marketingowo rozwijać, bo będziemy grać w hali, która może pomieścić 5 tys. kibiców. Ludzie muszą się o nas dowiedzieć. Jeśli na naszych meczach będzie średnio 3 tys. osób, to można będzie to uznać za spory sukces.

Klub zatrudnił już dziesięciu zawodników. Są nimi: Marcin Flieger, Karol Nowacki, Maciej Majcherek, Paweł Kikowski, Hubert Mazur, Radosław Bojko, Zbigniew Białek, Karol Pytyś, Paweł Mróz oraz Amerykanin z egipskim paszportem Omar Samhan. Włodarze klubu przewidują, że kadra na nadchodzący sezon będzie liczyć 13 koszykarzy. Do zespołu ma dołączyć jeszcze jeden Polak i dwóch obcokrajowców (najprawdopodobniej będą to Amerykanie). Nazwiska zawodników, których do tej pory udało się zakontraktować, pozwalają twierdzić, że Wilki nie będą chłopcami do bicia w nadchodzących rozgrywkach.

- Nie od dziś wiadomo, że w pierwszym sezonie bardzo trudno zdobyć medal - twierdzi Białek. - Ten premierowy rok trzeba traktować, jako przetarcie. Musimy posmakować tej ekstraklasy i zobaczyć, jak to wszystko wygląda pod sportowym, marketingowym i organizacyjnym względem. Jestem bardzo zadowolony z tego polskiego składu. Powinniśmy sobie spokojnie poradzić.

Na tym etapie przygotowań do sezonu nie powinno stawiać się jakichkolwiek oczekiwań względem beniaminka. Jednak zawodnicy zgodnie podkreślają, że głównym celem będzie kwalifikacja do fazy play off.

- To jest do zrealizowania. Każdy z nas musi żyć z przeświadczeniem, że tego się od nas oczekuje - kończy podkoszowy Wilków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński